Łącko Fest Run 2025 – bieg, którego nie wypada wygrać, trzeba go smakować

4 godzin temu

Już 10 maja 2025 roku Łącko stanie się areną jednej z najbardziej niezwykłych imprez biegowych w Polsce. Łącko Fest Run to wydarzenie, które łączy sport, kulturę, lokalne smaki i niepowtarzalny klimat kwitnących sadów. Na uczestników czekają cztery różnorodne formuły: dwa główne dystanse – Grusza i Jabłoń, Łącka Mila od Maurera oraz biegi dla dzieci i młodzieży pod nazwą „Śwarne Śliwki”. Wszystko to składa się na wyjątkowe święto biegaczy, smakoszy i miłośników góralskiej gościnności.

Trasa Gruszy, licząca około 20 kilometrów, rozpoczyna się o godzinie 11:00 na Rynku w Łącku. Uczestnicy biegu oraz marszu ruszają w stronę Jeżowej Góry, skąd docierają do pierwszego punktu kulturalno-degustacyjno-kontrolnego – „Gruszki pod Jabłonią”. Tam czekają lokalne przysmaki od wytwórcy Maurera oraz specjały przygotowane przez koła gospodyń wiejskich. W dalszej kolejności trasa prowadzi przez „Jabłkowe Wzgórze” w Żarnowej, gdzie do serwowanych soków dołącza cydr jabłkowy, a muzyczna oprawa kapeli dodaje biegowi festynowego charakteru.

Następne przystanki to „Wiśniowy Sad – Górska Przystań” w Zagórzu z winem i cydrem wiśniowym, a potem „Pod Śliwę” przy remizie w Woli Kosnowej, gdzie króluje śliwka w różnych smakowych odsłonach. W Bukówkach czeka „Ziołowy Przystanek”, oferujący ziołowe napoje, cydry, wina i nalewki oraz energetyczną muzykę didżeja. Kolejne punkty to „Łąckie Ogrody”, „Aromatyczny Zakątek” i wreszcie zbieg żółtym szlakiem na stadion, gdzie odbędzie się „Grande Finale”. Meta to wielka uczta z degustacją wszystkich specjałów znanych z trasy oraz koncertem kapeli regionalnej, który zaplanowany jest między 15:00 a 16:00. Całość można pokonać w komfortowym limicie sześciu godzin.

Objęliśmy patronat nad wydarzeniem

Dla tych, którzy preferują krótszy dystans, przygotowano trasę Jabłoni – Górski Bieg Kwitnącej Jabłoni o Puchar Wójta Gminy Łącko. Start zaplanowano w południe w Woli Kosnowej. Uczestnicy kierują się pod górę do Bukówek, gdzie znajduje się „Ziołowy Przystanek”, a następnie zbiegają żółtym szlakiem przez „Łąckie Ogrody” i „Aromatyczny Zakątek” aż na stadion. Trasa o długości około 10 kilometrów pozwala doświadczyć pełni klimatu Łącko Fest Runu w kompaktowej wersji.

W ramach wydarzenia zaplanowano również „Łącką Milę od Maurera” – dystans dla tych, którzy chcą poczuć atmosferę imprezy bez długiego biegania. Bieg odbędzie się na stadionie, a po jego ukończeniu uczestnicy mogą dołączyć do degustacji i dalszego świętowania.

Najmłodsi również znajdą coś dla siebie. W programie znajdują się biegi dla dzieci i młodzieży pod wspólnym hasłem „Śwarne Śliwki”. Zostaną rozegrane na stadionie w Łącku w atmosferze zabawy, euforii i sportowej przygody. Dzieci będą miały okazję nie tylko pobiegać, ale również wziąć udział w animacjach i spróbować lokalnych przysmaków przygotowanych specjalnie dla nich.

Łącko Fest Run to nie tylko bieg, ale także celebracja lokalnej kultury i smaków. Na trasie rozmieszczono osiem punktów kulturalno-degustacyjno-kontrolnych, w których można spróbować soków, cydrów, win i nalewek przygotowanych z jabłek, gruszek, śliwek, wiśni, ziół oraz dzikich owoców. Wszystkie napoje i potrawy przygotowywane są przez lokalnych producentów i gospodynie, a oprawę muzyczną zapewniają regionalne zespoły oraz DJ.

W sercu Beskidu Wyspowego, pośród kwitnących sadów, powstaje wydarzenie, które wymyka się typowym kategoriom biegu ulicznego czy trailowego. Łącko Fest Run to spotkanie z tradycją, naturą i gościnnością. To impreza, której nie da się opisać jednym słowem – trzeba ją przeżyć wszystkimi zmysłami. W Łącku nie liczy się czas na mecie. Liczy się każda chwila na trasie.

Dwa kwiatowe dystanse, Grusza i Jabłoń, Łącka Mila od Maurera, osiem wyjątkowych punktów degustacyjnych z lokalnymi specjałami, muzyka na żywo i jedyne w swoim rodzaju łąckie smaki sprawiają, iż Łącko Fest Run to jedyny taki bieg i marsz w Polsce! Drugiej takiej imprezy w kalendarzu biegowym nie znajdziecie!

Legenda głosi, iż w okolicach Łącka wydobywane było złoto, które Dunajcem i Wisłą było spławiane tratwami na północ. Dzisiaj złotem Łącka są słynne na całą Polskę jabłka, gruszki i śliwki, które za sprawą tutejszych mistrzów zamieniają się w płynne złoto.

Spróbuj łąckiej tradycji, a do wspólnej zabawy zaproś przyjaciół, by wspólnie rozkoszować się łąckimi specjałami, kwitnącymi sadami i pięknymi panoramami. Biali górale godnie Was ugoszczą.

Tego biegu nie wypada wygrać, ten bieg należy smakować!

Grusza dystans ok 20 km

Startujecie z Rynku w Łącku punktualnie o godzinie 11:00 i na dobry początek biegniecie na Jeżową Górę, za którą traficie do pierwszego punktu kulturalno-degustacyjno-kontrolnego (KDK), „Gruszka pod Jabłonią”, gdzie zaczniecie degustację łąckich specjałów od Maurera i pań z kół gospodyń wiejskich. Po pierwszym popasie polecicie albo pomaszerujecie do Żarnowa na „Jabłkowe Wzgórze”, które jest drugim na trasie punktem KDK. Do soczków, które były serwowane wcześniej dołączy cydr jabłkowy. Między 12:00 a 13:00 „do kielicha” będzie tu przygrywać kapela.

Kolejny punkt o dźwięcznej nazwie „Wiśniowy Sad – Górska Przystań” znajduje się niecałe dwa kilometry dalej w Zagórzu. Tutaj w menu znajdzie się aromatyczne wiśniowe wino i wiśniowy cydr. Będzie pięknie, jak u Czechowa!

Jak już was wiśnia napełni mocą z łatwością śmigniecie „Pod Śliwę”. To kolejny smakowity punkt na trasie, znajdujący się przy remizie w Woli Kosnowej, na którym królować będzie kolejny łącki owoc, czyli śliwka pod postacią soku oraz wina. Będzie jej towarzyszyć porzeczkowy cydr i sok jabłkowy oraz smakołyki przygotowane przez panie z kół gospodyń wiejskich.

Z rosnącą z każdym punktem euforią i krzepą udacie się następnie do Bukówek na „Ziołowy Przystanek”. Będzie trochę pod górę, ale uwierzcie, naprawdę warto troszeczkę przycisnąć! Znakiem, iż zbliżacie się do punktu będzie coraz głośniejsza muzyka grana przez didżeja (12:00-16:00). Menu punktu to sok jabłkowy, miętowy i z melisy, cydr miętowy, wino z dzikiej róży i agrestu oraz nalewki z pokrzywy i mniszka lekarskiego, a także posiłek przygotowany przez panie z kół gospodyń wiejskich. Taka „apteka” postawi na nogi choćby najbardziej zmachanego biegacza i piechura!

Z „Ziołowego Przystanku” wyruszycie w dół żółtym szlakiem do kwitnących „Łąckich Ogrodów”, które ugoszczą was sokami z jabłka i buraka, cydrem chmielowym, winem z rabarbaru, czarnej porzeczki i agrestu oraz nalewkami z orzecha i szyszek sosny.

Biegnąc dalej żółtym szlakiem dotrzecie do „Aromatycznego Zakątka”, gdzie będziecie mogli raczyć się wyjątkowymi smakami soków z jabłka korzennego i aronii. Wasze zmysły zostaną wprawione w stan euforii dzięki wyjątkowemu cydrowi korzennemu. Nalewki z pędów sosny i kwiatu bzu sprawią, iż świat stanie się piękniejszy, a dzieła rozkoszy dopełni korzenne i aroniowe wino. Głodni z punktu na pewno nie wyjdziecie, bo tutaj również nakarmią was panie z kół gospodyń wiejskich.

Ostatni odcinek to zbieg żółtym szlakiem na metę, gdzie nastąpi „Grande Finale”! A na zlokalizowanej na stadionie mecie będzie czekać oczywiście wielka uczta! W karcie znajdziecie wszystkie specjały od Maurera, których posmakowaliście na trasie. Dołączy do nich ta, co „daje krzepę i krasi lica”, czyli jej wysokość łącka śliwowica oraz pozostałe destylaty. Degustacji będzie towarzyszyć koncert regionalnej kapeli (15:00-16:00).

Na tym półmaratonie nie musicie się spieszyć, na pokonanie całości będziecie mieć całych 6 godzin!

Tego jeszcze w Polsce nie grali!

Jabłoń dystans ok 10 km

Na trasę Górskiego Biegu Kwitnącej Jabłoni o Puchar Wójta Gminy Łącko 10 km, który równocześnie jest marszem wyruszycie w samo południe z Woli Kosnowej. Początek prowadzi pod górę do Bukówek, gdzie będziecie mogli odsapnąć w „Ziołowym Zakątku”. To pierwszy punkt kulturalno-degustacyjno-kontrolny, na którym zaczniecie degustację łąckich specjałów od Maurera. Menu punktu to sok jabłkowy, miętowy i z melisy, cydr miętowy, wino z dzikiej róży i agrestu oraz nalewki z pokrzywy i mniszka lekarskiego oraz smakołyki przygotowane przez panie z kół gospodyń wiejskich. Ten wyjątkowy „kącik zielarski” podciągnie waszą energię na wyższy poziom. Porcji dodatkowej energii dostarczy didżej, który będzie tu grał między 12:00 a 16:00.

Z „Ziołowego Przystanku” wyruszycie w dół żółtym szlakiem do nieziemskich „Łąckich Ogrodów”, które ugoszczą was sokami z jabłka i buraka, cydrem chmielowym, winem z rabarbaru, czarnej porzeczki i agrestu oraz nalewkami z orzecha i szyszek sosny.

Kolejnym punktem na trasie Jabłoni jest „Aromatyczny Zakątek”, gdzie będziecie mogli delektować się wyjątkowymi smakami soków z jabłka korzennego i aronii. Cydr korzenny pobudzi zmysły, a nalewki z pędów sosny i kwiatu bzu sprawią, iż endorfiny wprawią was w euforię. Natomiast panie z kół gospodyń wiejskich czule zaopiekują się waszymi podniebieniami.

Pokrzepieni niebiańskimi smakami możecie zacząć myśleć o finiszu i mecie, na której czeka „Grande Finale”! Kiedy już przekroczycie linię mety, będziecie mogli zacząć celebrować Święto Kwitnącej Jabłoni. W menu znajdziecie wszystkie specjały od Maurera, których posmakowaliście na trasie, do których dołączy ta, co „daje krzepę i krasi lica”, czyli jej wysokość łącka śliwowica oraz pozostałe destylaty. Całości dopełni koncert regionalnej kapeli, która zagra dla was na góralską nutę.

Wiemy, iż niektórzy będą mieli iście hamletyczny dylemat: Biec, czy iść, oto jest pytanie?

Idź do oryginalnego materiału