Ekstremalna fala upałów, która nawiedziła Francję już po raz drugi tego lata, ma znaczący wpływ na gospodarkę – zauważył w środę dziennik „Le Monde”. Dotyczy to nie tylko usług, ale również przemysłu, który musi mierzyć się z dodatkowymi wydatkami i zmniejszoną produktywnością.
Dziennik przypomniał, iż największa francuska elektrownia jądrowa w Gravelines na północy kraju w poniedziałek przestała działać ze względu na meduzy, które pojawiły się w pompach dostarczających wodę do chłodzenia reaktorów. W ubiegłym tygodniu także reaktor w elektrowni w Bugey na wschodzie został wyłączony, ponieważ woda spuszczana do rzeki była na tyle ciepła, iż zaczęła zagrażać faunie i florze akwenu.
W departamentach na południu kraju władze ze względu na wysokie temperatury zawiesiły pracę m.in. na placach budowy i zmieniły harmonogram wywozu śmieci. „Le Monde” przypomniał, iż 1 lipca opublikowano dekret, który zobowiązuje pracodawców do przestrzegania dodatkowych zasad bezpieczeństwa w czasie największych upałów. Chodzi m.in. o dostosowanie dnia pracy do temperatur, zapewnienie pracownikom wystarczającej ilości wody pitnej i umiarkowanej temperatury w miejscu pracy.
W wielu miastach praca na placach budowy trwa w godzinach 6-13. W ubiegłym roku dodatkowe prawo umożliwiło wysłanie pracowników na tymczasowe zwolnienie z uwagi na warunki pogodowe. Wcześniej było to możliwe tylko w przypadku mrozów, teraz – także podczas upałów.
„Le Monde”, powołując się na badanie brytyjskiego uniwersytetu Loughborough, zwrócił uwagę, iż produktywność przy temperaturach powyżej 32 stopni spada o 40 proc. Według wyliczeń firmy Allianz taka temperatura sprawia, iż wyniki pracy są takie, jakby przez pół dnia pracownicy strajkowali.
Cytując dane Allianz, gazeta podkreśliła, iż 12 dni upałów (tj. gdy temperatura wynosi powyżej 32 stopni) we Francji między czerwcem a lipcem może sprawić, iż PKB kraju w 2025 roku obniży się o 0,3 pkt proc.
Gazeta zwróciła uwagę także na złudną skuteczność klimatyzatorów, które obniżają temperaturę w pomieszczeniach, ale wypuszczają ciepłe powietrze na zewnątrz, dodatkowo podwyższając panującą tam temperaturę. Ponadto zużywają dużo energii, obciążając infrastrukturę i podwyższając rachunki za prąd.
Mimo iż w środę w zachodniej części kraju temperatura nieco się obniżyła i portal Meteo France prognozuje deszcze, to w dużej części kraju termometry przez cały czas pokazują powyżej 30 stopni Celsjusza.(PAP)