Lechia znakomita w Woliborzu – w 24 minuty kładzie rywala na łopatki!

8 godzin temu

Lechia Zielona Góra zagrała w 8 kolejce 3 ligi piłkarskiej znakomity mecz – w Woliborzu pokonała będącego w ligowej czołówce beniaminka – Słowianina – 5-1, a mecz adekwatnie zamknęła po 24 minutach!!!!

Wtedy właśnie Lizakowski wpadł w pole karne, wrzucił piłkę w pole bramkowe, a Kamil Olek wykończył to dynamiczne wejście golem, a był to już….czwarty gol zespołu z Zielonej Góry.

Wcześniej dominacja Lechii była ogromna. Zespół z Woliborza pierwszy cios dostał już w 58 sekndzie spotkania! Wiktor Nahrebecki dostał piłkę przed polem karny, przyłożył mocno, precyzyjnie i padła pierwsza bramka.

Pięć minut później Łukasz Tumala zaatakował z lewej strony, a po jego wrzutce w pole karne Dominik Więcej podwyższył na 2-0.

Miejscowi nie wiedzieli, co się dzieje, a Lechia grała swoje. Grała szybko, zdecydowanie, wygrywała niemal każdy pojedynek indywidualny, była intensywna – to była Lechia totalnie odmieniona w stosunku do tego, co grała tydzień wcześnie w Gubinie.

Po kwadransie było 3-0! Bramkarz gospodarzy chciał wykopnąć piłkę spod nóg Przemysław Bargiela jakieś 30 metrów od bramki, ale piłka odbiła się od zawodnika Lechii, ten ją opanował, spojrzał w kierunku bramki i strzelił gola obok przerażonego goalkeepera z Woliborza, który nie zdążył wrócić…

Słowianin raz na jakiś czas próbował zaatakować i dwa razy zagroził poważnie bramce Jakuba Bursztyna, ale ten dwa razy fantastycznie bronił.

W każdym razie do przerwy było 4-0 dla zielonogórzan, a w drugiej połowie mecz był już mniej interesujący.

W 65 minucie po faulu na Więcku Olek podwyższył na 5-0, a w 75 minucie Jakub Kołodenny padł z krzykiem w polu karnym rywali po zderzeniu z jednym z nich i już nie wrócił na boisko – doznał urazu kolana, na dziś nie wiadomo jeszcze, jak poważnego.

Lechia do końca grała w dziesiątkę, bo nie miała już zmiany, a wykorzystali to miejscowi strzelając w 80 minucie honorowego gola.

Trener Lechii – Sebastian Mordal:

Zbigniew Soczewski – trener Słowianina:

Wiktor Nahrebecki:

Rafał Ostrowski – zagrał po raz pierwszy w tym sezonie w I jedenastce:

Więcej o meczu – w poniedziałek w Dogrywce na 97,1 fm od 18:00.

Idź do oryginalnego materiału