Już 13 września o godz. 12:00 na scenie przy ul. Najświętszej Marii Panny, tuż obok siedziby OSiR-u, mieszkańcy będą świadkami czegoś, czego w Legnicy jeszcze nie było – publicznego WYZWOLENIA CZELADNICZEGO!
To niezwykłe wydarzenie odbędzie się w ramach Turnieju Kowali i przeniesie legniczan wprost do tradycji sięgającej XIV wieku.
Uczeń musiał udowodnić swoje rzemieślnicze umiejętności, a mistrz zatwierdzał jego fachowość. Dopiero wtedy terminator stawał się pełnoprawnym czeladnikiem, mógł zarabiać na swojej pracy i rozwijać się zawodowo, choć na prowadzenie własnego warsztatu musiał jeszcze poczekać.
– W legnickim Cechu Rzemiosł Różnych obyczaj ten został przywrócony przed kilku laty i jest kultywowany do dzisiaj. Egzamin czeladniczy przez cały czas ma ogromne znaczenie. Po jego zdaniu kandydaci otrzymują oficjalne świadectwo, które otwiera im drogę do kariery w Polsce i za granicą, a w przyszłości umożliwia zdobycie tytułu mistrza – pisze na Facebooku Jacek Kamola, starszy Cechu.
Takiego spektaklu w Legnicy jeszcze nie było – warto tam być i zobaczyć na własne oczy rytuał, który od wieków wyznaczał drogę rzemieślników do zawodowej niezależności!