Lekarz odesłał mojego ojca z SOR. Dla chorego na raka to był wyrok, umarł, nim został zdiagnozowany

9 godzin temu
Widziałam strach w oczach ojca, wiedział, iż jest źle. Chciał walczyć, ale najpierw długo czekaliśmy na rezonans, by potwierdzić nowotwór, a jeszcze dłużej na opis badania. choćby go nie odebrałam, bo ojciec już nie żył.
Idź do oryginalnego materiału