Lekcje języka polskiego dają ogromne możliwości, ale dla wielu osób są też ogromnym wyzwaniem – i nie chodzi …

migranciwpolsce.pl 1 godzina temu


Lekcje języka polskiego dają ogromne możliwości, ale dla wielu osób są też ogromnym wyzwaniem – i nie chodzi tu wcale o poziom trudności naszego języka.

Gdy mieszkasz w ośrodku dla uchodźców i nie masz stabilnej pracy ani pieniędzy, a wszystko, na co przez lata pracowałeś, zostało w kraju, z którego musiałeś uciekać i najbardziej potrzebujesz wsparcia psychologa – ciężko jest myśleć o nauce, choć wiesz, iż warto.

Jeszcze ciężej jest, gdy są dzieci, a w pobliżu nie ma zupełnie nikogo, kto choć na chwilę może przejąć nad nimi opiekę.

Dlatego podczas lekcji języka polskiego, które organizujemy, zapewniamy opiekę dla dzieci. Gdy rodzice się uczą, dzieci mogą bawić się w pokoju obok. Tęsknota oczywiście nie wybiera, podobnie jak nieodparta chęć zajrzenia do zeszytu mamy, ale dajemy radę.

Gdy jest się rodzicem, nauka języka to nie tylko inwestycja w swoją przyszłość, ale też (a czasem przede wszystkim) w przyszłość swoich dzieci.

– Uczę się języka również dla mojego syna. Chcę być w stanie mu pomóc, gdy będzie przynosił ze szkoły prace domowe do odrobienia po polsku – mówi Kamaria* z Kamerunu, mama małego Alberta*, która uczęszczała na nasze lekcje w zeszłym roku.

Umiejętność mówienia po polsku to nie tylko możliwość znalezienia lepszej pracy czy białostockich przyjaciół(-ek). To też możliwość odrobienia z dzieckiem lekcji, sprawdzenia dzienniczka, porozmawiania z nauczycielką(-lem) na wywiadówce, zrozumienia szkolnych dokumentów, a nierzadko też możliwość komunikacji z dzieckiem w języku, który staje się pomału jego pierwszym wyborem – w końcu w szkole wszyscy mówią po polsku.

Aby kontynuować lekcje języka polskiego dla uchodźców i uchodźczyń zamieszkałych w Białymstoku potrzebujemy Waszego wsparcia – link do zrzutki znajduje się w komentarzu pod postem .

*imię zostało zmienione.




Żródło materiału: Stowarzyszenie EGALA

Idź do oryginalnego materiału