Lepsze szpitale – Zdrowsi pacjenci

1 miesiąc temu
We wtorek, 20 sierpnia w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. NMP w Częstochowie, odbyła się konferencja, podczas której dyrektorzy oraz przedstawiciele różnych szpitali z województwa śląskiego dyskutowali na temat rozwoju medycyny w Polsce.

Marcin Pakulski, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie zaznaczył na czym skupiały się rozmowy podczas konferencji:
– Chcemy rozmawiać ogólnie o propozycjach zmian deregulacyjnych w systemie, czyli takich zmian, które w różnych obszarach funkcjonowania podmiotów medycznych mogłyby ułatwić funkcjonowanie podmiotów medycznych. Chodzi o to, żeby wyszukać, znaleźć, dać propozycje Ministerstwu Zdrowia zmian, które w opinii zarządzających przynoszą więcej problemów niż korzyści i w ten sposób jakby odciążyć funkcjonowanie szpitali w pierwszej kolejności, ale także innych podmiotów medycznych działających i w lecznictwie ambulatoryjnym.

O tym jakie zmiany powinny zostać zastosowane w kardiologii, mówi Krystian Wita, dyrektor ds. Lecznictwa GCM, Konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii:
– Ja myślę, iż bardzo ważne są to, aby uczynić pewne zmiany deregulacyjne. Deregulacyjne w kardiologii ja rozumiem poprzez to, iż jest potrzeba np. zwiększenia nacisku na leczenie ambulatoryjne. Rozumiem, żeby przenieść część świadczeń w zakresu hospitalizacji do opieki ambulatoryjnej. Takim przykładem jest np. niewydolność serca. Bardzo często hospitalizujemy pacjentów z powodu niewydolności serca. Powinniśmy to czynić krok wcześniej, a więc kiedy jeszcze nie jest na tyle za późno, iż wymaga hospitalizacji i powinniśmy mieć taką możliwość w warunkach ambulatoryjnych, a więc podać leki dożylne, poobserwować kilka godzin, po to, aby oni uniknęli koniecznych hospitalizacji, ale każda hospitalizacja to dużo ograniczeń dla pacjenta, to oczywiście duży wysiłek ekonomiczny ze strony szpitala, a również duży wydatek ze strony płatnika, więc przeniesienie pewnych świadczeń do ambulatora, wprowadzenie kompletnie nowego świadczenia, jakim jest właśnie leczenie ambulatoryjne niewydolności serca poprzez podanie środków, choćby inotropowych dodajników, czy tam odwadniających może uczynić, iż ten pacjentowi przede wszystkim poprawi się komfort. Co jest bardzo istotne z punktu widzenia pacjenta, z punktu widzenia szpitala są łóżka przeładowane, jak gdyby, zastąpione dla pacjentów, którzy bardziej tego wymagają. A co więcej, ograniczymy hospitalizację niepotrzebnych poprzez tych pacjentów z niewydolnością serca, a każda hospitalizacja to zwiększenie ryzyko, na przykład zakażenia wewnątrz szpitalnego.

Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, wspomniał, iż istotną zmianą byłoby odwrócenie aktualnego systemu leczenia:
– Czyli wszystkie zasady leczenia i zasady diagnostyki powinny spocząć na lekarzu POZ-tu. Ale lekarz POZ-tu nie może zostać tak jak dzisiaj sam, bo adekwatnie on nie ma żadnej możliwości diagnostyki. On musi się wspomóc z oddziałami szpitalnymi, z którymi jest jakby powiązany, jak również ze specjalistą. Jest to olbrzymie zadanie do odrobienia ze względu na to, iż sposób kształcenia naszych lekarzy jest dzisiaj taki, a nie inny. Gdyby powiązano pracę lekarzy specjalistów z POZ, czyli z pracą w tych poradniach, gdzie oni jakby zdobywają doświadczenie, a jak nie mają tego doświadczenia, to mieliby możliwości konsultacji tych pacjentów ze swoimi kolegami w szpitalu.

Miejmy nadzieję, iż takich spotkań w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. NMP w Częstochowie będzie więcej, co przyczyni się do poprawy leczenie pacjentów.

Idź do oryginalnego materiału