„Leszczyniacy” z medalem

4 godzin temu
Za nami uroczysta gala podsumowująca jubileusz 550-lecia Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z członkami zarządu Jarosławem Kwaskiem oraz Marcinem Szewczakiem wręczyli tego dnia 33 okolicznościowe medale. Odznaczone zostały: muzea, przedsiębiorstwa, organizacje pożytku publicznego, kościoły, centra kultury, kluby sportowe, parki, uczelnie, zespoły ludowe i lotnisko. Jednym z laureatów nagrody jest działający w Miejskim Ośrodku Kultury Zespół Tańca Ludowego Leszczyniacy, którym od początku istnienia kierują Lech Leszczyński, założyciel zespołu, jego kierownik artystyczny i choreograf oraz Beata Leszczyńska, kierownik muzyczny i wokalny. W uzasadnieniu przyznania nagrody czytamy, iż jest ona dowodem wdzięczności za nieoceniony wkład w działania wspierające rozwój regionu i utwierdzanie jego tożsamości historycznej oraz kulturowej.

– Medal 550-lecia Województwa Lubelskiego jest dla nas ogromnym wyróżnieniem, tym cenniejszym, iż otrzymaliśmy je tuż po zakończeniu roku jubileuszowego 40–lecia istnienia zespołu. Cieszę się, iż nasz wysiłek, skupiony przede wszystkim na wychowaniu, nie tylko artystycznym, dzieci i młodzieży został dostrzeżony w tak wyjątkowych okolicznościach. Pomimo nie zawsze korzystnych zmian cywilizacyjnych potrzeba wszechstronnego rozwoju w niektórych młodych ludziach pozostała. Generalnie, dzisiaj ludzie boją się tańczyć, śpiewać, wyjść na scenę, ponieważ obawiają się oceny innych. Zapominają, iż największą satysfakcję daje sama przyjemność obcowania ze sztuką. Ale każde dziecko, które przyjdzie do zespołu, zatańczy na scenie raz, drugi, trzeci, nabiera pewności siebie. Potem łatwiej daje sobie radę w szkole, nie obawia się wypowiedzenia swojego zdania, nie odczuwa tremy. W praktyce, bardzo często docenia to dopiero po latach. Dorośli już ludzie mówią nam, iż te doświadczenia ułatwiają im pracę, kontakty międzyludzkie, nawiązywanie rozmów. Poza tym nabyli innych umiejętności, na przykład językowych, jeżdżąc do różnych krajów, gdzie możliwość posłużenia się językiem obcym jest niezbędna. Nie będę rozwijał szerzej wątku przyswojenia zdolności odnalezienia się w sytuacjach oficjalnych, przy obecności władz miast, dyplomatów, a choćby głów państw. Mamy na koncie występy w 25 krajach świata na czterech kontynentach, ponad 70 wojaży zagranicznych, gdzie promowaliśmy nasze miasto, region i polską kulturę. Z perspektywy czasu sądzę, iż sprawdziliśmy się, bo nie ustępujemy poziomem grupom zagranicznym. Mieliśmy okazję weryfikować to podczas międzynarodowych festiwali. Szczególnej satysfakcji dostarczył mi festiwal na Węgrzech, kiedy zajęliśmy pierwsze miejsce w konkurencji z zespołami profesjonalnymi. A przekrój państw uczestniczących w festiwalu był olbrzymi: Grecja, Turcja, Hiszpania, Włochy. Przyznam jednak, iż zawsze największym wyróżnieniem jest dla mnie zdobycie nagrody publiczności, gdzie nie ma międzynarodowej komisji oceniającej zespół według ustalonych przez siebie kryteriów. Tu sędzią jest widz, do którego najbardziej przecież chcemy dotrzeć – mówi Lech Leszczyński.

Idź do oryginalnego materiału