We wtorek rano odnotowano poważne opóźnienia na części linii 1 po tym, jak pociąg utknął na stacji Davisville z powodu lodu i śniegu na szynach.
Problem został po raz pierwszy zgłoszony około godziny 7:40 i został usunięty dopiero krótko po godzinie 9 rano.
Autobusy wahadłowe kursowały między stacjami Bloor-Yonge i Eglinton, podczas gdy służby miejskie pracowały nad przywróceniem usług.
W poście w mediach społecznościowych TTC poinformowało, iż na stacji Davisville utknął pociąg „z powodu lodu i śniegu na szynach”, co oznaczało, iż pociągi mogły przejeżdżać przez stacje tylko przy użyciu jednego z peronów.
Chociaż od tego czasu wznowiono pełną obsługę, TTC twierdzi, iż zgłaszane są opóźnienia do 10 minut między stacjami Vaughan i Finch z powodu osobnego problemu związanego z warunkami pogodowymi.
Miasto Toronto pozostaje objęte zaleceniami dotyczącymi podróży w zimowych warunkach pogodowych, a Environment Canada ostrzega przed „niebezpiecznymi” warunkami na drogach.
Krajowa agencja meteorologiczna twierdzi, iż we wtorek w mieście może spaść pięć kolejne centymetrów śniegu. „Pasmo śniegu z efektem jeziora przeniosło się na ten obszar. Ponadto porywisty wiatr może powodować lokalne zawieje śnieżne, ograniczając widoczność” – czytamy w komunikacie pogodowym. „Podróżowanie może być niebezpieczne z powodu nagłych zmian pogody”.
Oczekuje się, iż śnieg i silny wiatr osłabną dziś wieczorem. „Przygotuj się na gwałtownie zmieniające się i pogarszające się warunki podróży” – ostrzega Environment Canada. „Jeśli widoczność jest ograniczona podczas jazdy, należy zwolnić, uważać na tylne światła pojazdu przed nami i być przygotowanym na zatrzymanie się”.
Zalecenie pojawiło się po tym, jak Toronto doświadczyło w zeszłym tygodniu zimowych burz, które przyniosły miastu prawie 50 cm opadów śniegu. Władze miasta twierdzą, iż usunięcie śniegu, który już nagromadził się na drogach, ścieżkach rowerowych i chodnikach, może potrwać do trzech tygodni.