2 dni temu
Piłkarze Motoru Lublin w sobotę (26.04) podejmą Cracovię w 30. kolejce ekstraklasy. Żółto-biało-niebiescy chcą zrehabilitować się za jesienną porażkę pod Wawelem 2:6.
– Nastawienie jest takie, żeby odegrać się za tamten mecz – mówi kapitan Motoru Piotr Ceglarz. – Na pewno tamten mecz i jego wynik nas bolały, bo jakbyśmy go przeanalizowali, to pierwsza połowa wcale nie musiała się tak potoczyć. Teraz czekamy na Cracovię i liczymy na rewanż.
Obie drużyny rywalizują aktualnie o szóste miejsce w tabeli. Właśnie tę lokatę zajmuje Motor, a znajdująca się na siódmej pozycji ekipa „Pasów” traci do niego jeden punkt.
– Cracovia to bardzo doświadczona drużyna – mówi szkoleniowiec lubelskiego zespołu Mateusz Stolarski. – Są mecze, w których sama pierwsza jedenastka rywala w porównaniu do naszej ma o 900 więcej występów w Ekstraklasie. Dodatkowo grają tam piłkarze, którzy są reprezentantami swoich krajów. Jest to drużyna, która opiera się na bardzo dobrych indywidualnościach, została bardzo dobrze przez pion sportowy dobrana. Wprawdzie nie punktuje najlepiej, co na pewno martwi trenera Kroczka, ale jest to szkoleniowiec bardzo dobrze merytorycznie przygotowany do pracy i przez cały czas szuka rozwiązań, żeby zespół wrócił na dobrą drogę.
Mecz na Motor Lublin Arenie rozpocznie się o godzinie 17:30. Spotkanie będziemy relacjonować na antenie Radia Lublin w Radiowym Studiu Sportowym po godzinie 18:00. Radio Lublin będzie też obecne na Motorowym Miasteczku przed meczem.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL
