Lider tabeli lepszy od Arki Pawłów. Żółto-niebiescy w osłabionym składzie

4 godzin temu
Bez swojego lidera Janusza Linka, a także podstawowego rozgrywającego przyszło rywalizować siatkarzom Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów w niedzielnym spotkaniu 9. kolejki II ligi świętokrzyskiej siatkówki mężczyzn. Gospodarze po piątkowej porażce z ZAG Areną Busko Zdrój, tym razem musieli uznać wyższość lidera tabeli – Emeryka SK Nowa Słupia. – prawdopodobnie gdybyśmy wystąpili w innym zestawieniu personalnym, mecz wyglądałby inaczej – przyznał po ostatnim gwizdku arbitra Przemysław Jop. Brak grającego na pozycji atakującego Janusza Linka był widoczny. Zwłaszcza w drugiej odsłonie spotkania, kiedy Arka prowadziła różnicą kilku punktów i była na dobrej drodze do tego by odnieść wygraną w tym secie. Taki scenariusz pozwoliłby żółto-niebieskim na to, by doprowadzić do wyrównania w meczu. Premierowa parta zakończyła się bowiem triumfem przyjezdnych 25:16. I było 0:1.

- Przed rozpoczęciem rywalizacji byliśmy pełni nadziei na to, by zrehabilitować się za porażkę w Busku Zdroju. Od początku meczu wiedzieliśmy jak trudne czeka nas zadanie. Emeryk SK Nowa Słupia to doświadczony rywal, który od kilku lat występujemy w podobnym składzie. My jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. Mieliśmy świadomość tego, iż może powtórzyć się scenariusz z pierwszego spotkania z tym rywalem - stwierdził Przemysław Jop, reprezentant Arki na którym oparta była większość akcji ofensywnych.

Kontuzje w zespole z gminy Pawłów spowodowały, iż miejscowi musieli radzić sobie w osłabieniu. &
Idź do oryginalnego materiału