Liga Konferencji: Krok bliżej do awansu. Zwycięzców się nie sądzi, ale...

dziendobrybialystok.pl 5 dni temu

Jagiellonia ma solidną zaliczkę przed rewanżowym meczem 1/16 finału Ligi Konferencji. W zasadzie jest o krok od promocji do 1/8, ale choć podobno zwycięzców się nie sądzi to ktoś kto oglądał cały mecz musi mieć świadomość, iż wynik jest dużo lepszy niż gra. Dużo, dużo lepszy. Żółto-czerwoni wygrali bo rywale mieli większe problemy niż oni sami i są zabójczo skuteczni. Niestety zabójcza była także postawa naszej defensywy w Serbii. Aby myśleć z optymizmem o przyszłości trzeba sporo poprawić. - Zespół FK TSC Baćka Topola jest bardzo powtarzalny w swojej grze, tożsamości, tym jak wspólnie z trenerem patrzy na piłkę. Jest to sposób konsekwentnie realizowany od dłuższego czasu. Obszar gry przeciwnika, który analizowaliśmy, jest rozpięty w czasie i liczbie spotkań. Informacji mamy dużo, a kolejny mecz utwierdza nas w tym, czego mamy się spodziewać, jaka to jest drużyna. Uważam, iż to bardzo dobrze świadczy o zespole, trenerze oraz odbywającym się w tej drużynie procesie. Są konsekwetni oraz powtarzalni, ta drużyna jest jakaś. To wyłącznie komplement. Wiemy, jak Baćka gra. Wiemy, co chcemy wykorzystać, aczkolwiek zawsze wszystko weryfikuje boisko - mówił przed meczem Adrian Siemieniec, trener Jagi. Szkoleniowiec miał przed meczem prawdziwy ból głowy z tym jak skompletować linię defensywną żółto-czerwonych. W szeregach Dumy Podlasia były solidne dziury: brak Michala Sacka (kartki), Duśana Stojinović (kontuzja, wsz

Idź do oryginalnego materiału