Light Move Festival 2025 – drugi dzień pełen muzyki i emocji
Drugi dzień Light Move Festival w Łodzi udowodnił, iż światła i projekcje to tylko część festiwalowego widowiska. Równie mocno przyciąga muzyka – od kameralnych koncertów w Parku Sienkiewicza, przez majestatyczne występy na balkonie Pałacu Poznańskich, aż po spotkanie z klasyką w pasażu Schillera.
Park Sienkiewicza – muzyka w zielonej scenerii
W parku, który na co dzień jest enklawą ciszy w centrum miasta, wybrzmiały brzmienia Piotra Paduszyńskiego i Marka Niedzielskiego. Intymna przestrzeń sprzyjała skupieniu – to były koncerty, w których emocje przenikały się z atmosferą jesiennego wieczoru. Publiczność dała się ponieść subtelnym dźwiękom, które w naturalny sposób wpisały się w klimat rozświetlonego parku.
Balkon Pałacu Poznańskich – mocny punkt programu
Największe tłumy zgromadziły się przy Pałacu Poznańskich. Tam sceną stał się balkon – symboliczne miejsce, które od lat inspiruje twórców festiwalu. Wystąpiła orkiestra Rebel Babel Ensemble z zaproszonymi gwiazdami. Natalia Kukulska oczarowała publiczność swoim charakterystycznym brzmieniem, Mery Spolsky dołożyła energii i nowoczesnej narracji, a Eldo wprowadził refleksyjny rapowy ton. To spotkanie stylów i osobowości stworzyło wyjątkowe muzyczne widowisko, które długo pozostanie w pamięci łodzian.
Pasaż Schillera – spotkanie z mistrzem
Wieczór w pasażu Schillera miał zupełnie inny charakter. Krzesimir Dębski stanął na czele Orkiestry Kameralnej PRIMUZ, oferując publiczności podróż przez świat muzyki klasycznej i filmowej. Był to moment wytchnienia i wyciszenia w kontrze do energetycznych występów na innych scenach festiwalu.
Muzyka – równorzędny bohater festiwalu
Drugi dzień Light Move Festival pokazał, iż muzyka jest równorzędnym bohaterem tego wydarzenia – obok świetlnych instalacji i mappingów. Dzięki różnorodności gatunków i form, każdy mógł znaleźć coś dla siebie – od kameralnego klimatu, przez popowe i rapowe brzmienia, aż po klasyczne aranżacje.