Listopad pod znakiem wyżów i przedzimia. Co czeka nas w długoterminowej prognozie?

3 godzin temu
Zdjęcie: Słońce za chmurami | fot. Dominik Wąsik


Po niedawnych błędach w prognozach trudno ufać długoterminowym przewidywaniom, które często okazują się nietrafione. Jeszcze kilka dni temu zapowiadano opady śniegu na 2 listopada w województwie lubelskim, jednak te prognozy się nie sprawdziły. Zatem, co może przynieść nam listopad?

Najbliższe dni

Na początek przyjrzyjmy się bliższemu terminowi, czyli obecnemu tygodniowi. W długoterminowych prognozach zdarza się czasem znaleźć ziarnko prawdy – tak jest z przedzimiem, które zapowiadaliśmy w artykule z 26 października. Wygląda na to, iż ten scenariusz faktycznie się sprawdzi. Prognozy na ten tydzień przewidują stabilną pogodę za sprawą silnego wyżu, który przyniesie brak większych zmian w atmosferze.

Wspomnienie o wyżu wielu osobom kojarzy się z pogodą słoneczną i bezchmurnym niebem. Niestety, w tym przypadku sprawa wygląda nieco inaczej. O tej porze roku wyże często przybierają formę tzw. zgniłych wyżów, co oznacza dominację niskiego, całkowitego zachmurzenia. W ciągu dnia będzie ono ograniczać wzrost temperatury, a nocą zatrzymywać jej spadek.

>>> Szczegóły: Tygodniowa prognoza pogody dla woj. lubelskiego. Wysokie ciśnienie zapewni stabilną aurę. Nadchodzi przedzimie

Kolejne tygodnie listopada

Przez kolejne tygodnie prognozy również wskazują na podobny rodzaj pogody, ponieważ atmosferę przez cały czas będą kontrolować układy wysokiego ciśnienia. Oznacza to, iż prawdopodobnie przez cały czas nie doświadczymy większej dynamiki – pogoda pozostanie stabilna i bezopadowa. Trzeba jednak pamiętać, iż prognoza długoterminowa zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem błędu, zwłaszcza na dalsze terminy.

Jeśli chodzi o temperatury, nie zapowiadają się tu większe zmiany. Modele CFS wskazują na utrzymywanie się temperatur w okolicach normy lub nieznacznie poniżej niej, więc nie należy spodziewać się znaczącego ocieplenia. W najcieplejszych momentach dnia temperatury mogą dochodzić do 10°C, natomiast nocą możliwe są spadki poniżej zera. Aktualne prognozy GFS sugerują, iż chłód i przedzimie mogą utrzymać się z nami dłużej, być może choćby aż do końca listopada.

Pamiętajmy jednak, iż jest to prognoza długoterminowa, która może jeszcze ulec zmianie. Na chwilę obecną jednak nie widać oznak ani zimy, ani opadów deszczu.

Źródło: Paweł Reducha, meteolu.pl

Idź do oryginalnego materiału