Szkoleniowcem rywali jest Marcin Gałązka. 35-latek jeszcze kilka miesięcy temu pracował w Akademii ŁKS-u Łomża. - Zaczynałem grać w Orlikach Łomża, ale prawdziwa przygoda z piłką rozpoczęła się właśnie w biało-czerwonych. To tutaj spędziłem największą część życia - mówi. trener, który 22 maja będzie obchodził urodziny.
Jak przyznaje, przed kibicami emocjonującej i intensywne widowisko. - Nastawiamy się na interesujące spotkanie. ŁKS będzie zdecydowanym faworytem, ale zrobimy wszystko, żeby awansować do finału. Będziemy chcieli sprawić niespodziankę - dodaje.
Gałązka nie ukrywa, iż mecz przeciwko ŁKS-owi to wyjątkowe wydarzenia. - Tak jest za każdym razem, kiedy prowadzę przeciwny zespół. Wielokrotnie rywalizowałem z klubem z mojego miasta będąc trenerem Wissy Szczuczyn. Teraz pracuję w Wigrach i zrobię co w mojej mocy, by ekipa, za której wyniki odpowiadam cieszyła ze zwycięstwa - kończy.
fot. Wigry Suwałki