Sasal w ostatnich sezonach prowadził Pogoń do imponujących awansów - z IV ligi aż na zaplecze Ekstraklasy. Pod jego wodzą drużyna z Mazowsza zadziwiła piłkarską Polskę, nie tylko stylem gry, ale i skutecznością, wyprzedzając faworyzowaną, hojnie finansowaną Wieczystą Kraków.
Mimo sukcesów, kooperacja trenera z Pogonią dobiegła końca w atmosferze kontrowersji. Po ostatnim meczu sezonu z Hutnikiem Kraków (porażka 2:4) Sasal miał wdać się w kłótnię z zawodnikami. Pojawiły się także zarzuty dotyczące możliwego spożycia alkoholu przez szkoleniowca, co rzekomo miało wpłynąć na jego zachowanie.
Sasal odniósł się do sytuacji w programie „Tylko Sport”. Odrzucił oskarżenia o alkohol, twierdząc, iż jego pomeczowe emocje miały na celu zmotywowanie drużyny. Skrytykował również Sebastiana Przyrowskiego - dyrektora sportowego klubu i trenera bramkarzy - sugerując, iż to on mógłby zostać poddany badaniu alkomatem.
Wydaje się jednak, iż ta historia nie zatrzyma tr