To było pierwsze zwycięstwo płockiej ekipy z GOG na wyjeździe. Spory udział w wypracowaniu przewagi Wisły w pierwszej połowie miał bramkarz Mirko Alilovic.
Przed meczem drużyna „nafciarzy” zajmowała trzecie miejsce w tabeli. Spotkanie lepiej rozpoczęła Wisła za sprawą Alilovica, dzięki obronom którego, w 4. min prowadziła 3:1. Gospodarze gwałtownie doprowadzili do wyrównania 3:3.
Przy stanie 12:10 dla Wisły w 19. min Alilovic obronił rzut karny wykonywany przez Frederika Bjerre, po chwili było, po rzucie Gergo Fazekasa było już cztery bramki różnicy (14:10).
Na przerwę Wisła schodziła przy stanie 17:13.
Druga część meczu
W drugą połowę lepiej weszli gospodarze. W 34. min na tablicy był wynik 16:18 i gdyby nie bramka Fazekasa, to GOG miałby szansę na gole kontaktowego.
Trzeci kwadrans gry zakończył kolejny w tym spotkaniu remis, tym razem 22:22.
W 56. min gola na 28:26 dla Wisły rzucił Fazekas i dwie bramki przewago utrzymali już do końca.
Mecz 9. kolejki Orlen Wisła zagra za tydzień również na wyjedzie. Przeciwnikiem płocczan 27 listopada będzie PSG.
Czytaj też:
LM w piłce manualnej. ORLEN Wisła Płock przegrywa z Barceloną

6 godzin temu













