Łomżyński szpital przyjazny mamom i dzieciom

bstok.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Łomżyński szpital przyjazny mamom i dzieciom


O szczegółach wprowadzanych zmian poinformowali dyrektor Dariusz Domasiewicz, jego zastępczyni Anita Świętochowska oraz lekarze, do których należeć będzie realizacja poszczególnych działań: Marta Jałbrzykowska z oddziału noworodków i wcześniaków, Robert Pijagin z oddziału ginekologiczno – położniczego oraz Przemysław Arcimienko z bloku operacyjnego.

Od 1 października (na razie do końca roku) rusza w Łomży program znieczuleń porodowych, o które często dopytują rodzące panie.

– Znieczulenia zewnątrzoponowe to nowoczesna i bezpieczna metoda łagodzenia bólu. Oddział noworodkowy w Łomży posiada najwyższy III stopień referencyjności, a opiekę sprawują doświadczeni lekarze – podkreślała Marta Jałbrzykowska.

Jak dodali Robert Pijagin i Przemysław Arcimienko, placówka ma cztery odpowiednio wyposażone i obsługiwane przez specjalistów stanowiska. Dariusz Domasiewicz zapowiedział, iż program potrwa do końca roku. o ile wzbudzi zainteresowanie, zostanie przedłużony. Szpital chce zapraszać rodzące panie, nie tylko z regionu łomżyńskiego, także warunkami, np. możliwością pozostawania matki z dzieckiem w oddzielnej sali, tak długo, jak to będzie potrzebne.

Od 3 października zaczyna działać poradnia chirurgii ortopedycznej dla dzieci. Skończy się konieczność przewożenia do innych ośrodków małych pacjentów poszkodowanych podczas zabaw, uprawiania sportu czy domowych wypadków.

– To także odpowiedź na zapotrzebowanie zgłaszane przez mieszkańców. W ubiegłym roku mieliśmy około 900 takich przypadków, w tym już 700 – poinformowała Anita Świętochowska.

Z innych nowości Jacek Piorunek i Dariusz Domasiewicz zapowiedzieli rozpoczęcie modernizacji systemu rejestrowania pacjentów do szpitalnych poradni. Pewne zmiany usprawniające już zostały wprowadzone, ale dyrekcja szpitala chce jeszcze bardziej ułatwić te procedury.

– Szpital jest niejako „wzmocnieniem” głosów mieszkańców, które często słyszę po prostu choćby na ulicy czy w sklepie – mówił dyrektor.

Tekst i fot. Maciej Gryguc

Źródło: Urząd Marszałkowski

Idź do oryginalnego materiału