Łosice bez HPAI. Wojewoda uchyla restrykcje, targowica wraca do życia

slowopodlasia.pl 1 dzień temu
Decyzję wojewody ogłosił burmistrz miasta i gminy Łosice, Mariusz Kucewicz, w oficjalnym komunikacie z 22 maja. Dokument uchyla rozporządzenie z 18 kwietnia, które obowiązywało na terenie całego województwa mazowieckiego i szczególnie dotkliwie odbijało się na sytuacji gospodarczej wschodnich powiatów, w tym łosickiego. Zakazy te obejmowały nie tylko organizację wydarzeń z udziałem ptaków, ale również nakaz utrzymywania drobiu w zamknięciu oraz zakaz wspólnego chowu kaczek i gęsi z innymi gatunkami drobiu.Cierpliwość hodowców na granicy wytrzymałościTo długo wyczekiwana decyzja. Już na początku marca łosicki powiatowy lekarz weterynarii, Bogusław Kuśmierczyk, w rozmowie ze Słowem Podlasia sugerował, iż – według optymistycznych przewidywań – restrykcje mogą zostać zniesione do połowy marca. Rzeczywistość okazała się jednak inna: wojewoda przez kolejne tygodnie utrzymywał zakazy, motywując to zagrożeniem epidemicznym.W efekcie przez ponad pół roku mieszkańcy Łosic nie mogli handlować ptactwem na miejskiej targowicy, a producenci mięsa drobiowego ponosili dotkliwe straty – nie tylko przez lokalne zakazy, ale również w wyniku międzynarodowych obostrzeń w handlu drobiem i produktami pochodnymi.Czytaj też: Wojewoda nie poluzował restrykcji. HPAI i ND dalej sieją spustoszenieChoroba ominęła Łosice, ale nie całą PolskęWarto przypomnieć, iż w 2025 roku w powiecie łosickim nie odnotowano żadnego przypadku HPAI. Ostatnie ognisko ptasiej grypy w województwie mazowieckim wykryto 20 marca – w powiecie mławskim, niemal 230 km od Łosic. Tymczasem na terenie całej Polski do 23 marca potwierdzono 55 ognisk grypy ptaków w hodowlach komercyjnych i 13 w hodowlach przydomowych. Dodatkowo wykryto ją 26 razy u ptactwa dzikiego. Najgroźniejszy szczep H5N1 wciąż stanowi realne zagrożenie dla krajowego drobiarstwa.Sytuację komplikowała także równoległa walka z rzekomym pomorem drobiu (ND), który powrócił do Polski po niemal pięciu dekadach. W powiecie łosickim w 2024 roku odnotowano cztery ogniska ND, a w bieżącym roku trzy kolejne. W efekcie wybito blisko 720 tys. sztuk drobiu.– Mamy nadzieję, iż ten dotkliwy incydent już się zakończył, ale to różnie może być – komentował Kuśmierczyk. – Tu ludzie wierzą, iż choroba już się nie pojawi w perspektywie najbliższych miesięcy, lat... Ale to byłoby zbyt optymistyczne – dodawał.Czytaj też: Ptasia grypa w powiecie łosickim. Są nowe regulacjeCo dalej z łosicką targowicą?Wraz z uchyleniem zakazu organizowania zgromadzeń ptaków możliwe będzie wznowienie handlu na miejskim targowisku, co bez wątpienia ucieszy nie tylko hodowców, ale i mieszkańców regionu. Już w marcu burmistrz Kucewicz wystąpił do warszawskiego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego z pytaniem o możliwość przywrócenia handlu. W odpowiedzi usłyszał jednak, iż „w dalszym ciągu zachodzi konieczność utrzymywania wdrożonych dodatkowych środków”.Choć pełne odbudowanie lokalnego rynku może potrwać, decyzja z 21 maja daje jasny sygnał: najgorszy etap walki z HPAI wydaje się być za nami. Dla mieszkańców Łosic to także symboliczny koniec zamrożenia życia gospodarczego, które przez wiele miesięcy obracało się wokół niepewności i strachu przed kolejną falą epidemii.CZYTAJ TEŻ:Białoruski szpieg skazany. Za kilka dni wyjdzie na wolność?Powiat łosicki. Kolejne przypadki afrykańskiego pomoru świńASF w powiecie łosickim. Znaleziono kolejne zakażone dzikiŁosice. „Przedszkolaki bawią się i śpiewają” [GALERIA ZDJĘĆ]
Idź do oryginalnego materiału