Służby pełniące dyżur na krakowskim lotnisku zostały postawione na nogi. Konieczne było użycie kombinezonu pirotechnicznego oraz psa służbowego.
We wtorek, 22 lipca reklamówka, którą ktoś pozostawił w okolicy kosza na śmieci spowodowała działania służb w Kraków Airport.
Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych, celem podjęcia minersko-pirotechnicznego rozpoznania. W akcji użyto kombinezon pirotechniczny oraz psa służbowego wyszkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych i broni. Teren został zabezpieczony, a strefa bezpieczeństwa – poszerzona.
Po chwili wszystko się wyjaśniło
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, iż reklamówka zawierała trzy litry wody w oryginalnych opakowaniach i bagaż uznano za bezpieczny. Właścicielem porzuconej torby okazał się 36-letni obywatel Włoch, który został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Agresywna seniorka bije laską pasażerów krakowskiej komunikacji miejskiej
Mężczyzna zaatakował kobietę w rejonie Łąk Nowohuckich. Sprawę prowadzi policja
Plenerowa impreza w Krakowie. MPK uruchomi więcej autobusów [INFORMATOR]