Dziś oficjalne zakończenie – wyjątkowo długiego – sezonu grzewczego w Lublinie. Trwał on aż 238 dni, czyli niemal 2/3 roku, od 1 października do 27 maja – informuje Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
To jeden z dłuższych sezonów grzewczych w ostatnich latach, mimo iż jego przebieg charakteryzował się stosunkowo łagodnymi temperaturami. w okresie 2024/2025 średnia temperatura wyniosła 4,8°C. Najzimniejszym miesiącem był luty, ze średnią temperaturą na poziomie -2°C. Najchłodniejszy dzień przypadł na 17 lutego – o godzinie 6:00 termometry wskazywały wtedy -13,4°C.
Wraz z zakończeniem sezonu lubelski system ciepłowniczy przechodzi na tzw. tryb letni, w którym produkcja ciepła ogranicza się głównie do zapewnienia ciepłej wody użytkowej, realizowanej przez jedną elektrociepłownię.
Jednocześnie LPEC przypomina, iż pojęcie „sezonu grzewczego” ma charakter umowny. To odbiorcy decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone lub wyłączone.
MaK / opr. WM
Fot. pixabay.com