Lubuszanie coraz rzadziej biorą śluby, za to częściej się rozwodzą.
Takie dane przynosi raport Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze za 2024 rok.
Jak wylicza Iwona Goździcka, kierowniczka Lubuskiego Ośrodka Badań Regionalnych, liczba związków małżeńskich zawartych w naszym województwie spadła w ubiegłym roku o niemal 5 procent – podobnie jak liczba młodych ludzi decydujących się na ślub:
Wraz ze spadkiem liczby małżeństw zawieranych w naszym regionie rośnie z kolei liczba rozwodów.
W ubiegłym roku było ich aż o 12 procent więcej, niż rok wcześniej, a najczęściej rozwodzili się ludzie młodzi, którzy zdecydowali się na ślub pomiędzy 20. a 24. rokiem życia:
Spadająca liczba małżeństw powoduje, iż w województwie lubuskim coraz więcej dzieci rodzi się w tzw. związkach nieformalnych.
– W 2024 roku była to już niemal połowa dzieci, które przyszły na świat w naszym regionie – podkreśla Iwona Goździcka:
Dodajmy, iż w ubiegłym roku w województwie lubuskim urodziło się niemal 6 tys. dzieci i było ich aż o 38 procent mniej, niż w 2015 roku.
Spadająca liczba urodzeń, obok ujemnego salda migracji to według Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze jedna z głównych przyczyn wyludniania się naszego regionu – na koniec ubiegłego roku liczba mieszkańców województwa lubuskiego wynosiła niecałe 970 tys. osób i było to o ponad 48 tys. osób mniej, niż 10 lat wcześniej.