Maksymilian Pawełczak: Podszedłem do tego meczu jak do DMPJ

2 miesięcy temu

Maksymilian Pawełczak w doskonałym stylu zadebiutował w ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz. W meczu barażowym z Gezet Stalą Gorzów był najlepszym zawodnikiem drużyny.

10 punktów i bonus, a wśród pokonanych rywali Martin Vaculik i Andrzej Lebiediew. 16-latek spisał się fantastycznie w meczu z gorzowianami i choćby czwarte miejsce w ostatnim starcie nie przekreśliło doskonałego wrażenia, jakie zrobił na wszystkich.

Jak w DMPJ

– Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku. Pięciu biegów się nie spodziewałem, ale fajnie, iż udało się odjechać dobre, interesujące biegi z seniorami, którzy startują w Grand Prix – mówił nam po zakończeniu spotkania Pawełczak.

16-latek był bardzo zapracowany w środkowej fazie zawodów, startując w biegach 8, 10 i 11. Zaczął ten maraton od zwycięstwa, potem było drugie miejsce, a na koniec czwarte. Czy taka intensywność startów miała wpływ na jego dyspozycję? – Myślę, iż nie. Udało mi się podejść do tego meczu jakby to były zawody DMPJ. Wiadomo, z tylu głowy miałem to, ze staję pod taśmą z takimi zawodnikami jak Vaculik albo Thomsen. Jestem zadowolony. Drużynowo też udało się wygrać i teraz jedziemy do Gorzowa – mówi młodzieżowiec.

Z Gorzowa ma dobre wspomnienia

Niestety, starsi koledzy nie byli tak dobrzy jak Pawełczak. Żaden z nich nie zapisał na swoim koncie dwucyfrowego dorobku punktowego. Tym samym ABRAMCZYK Polonia ma zaledwie cztery punkty przewagi przed rewanżem na stadionie im. Edwarda Jancarza.

To właśnie w Gorzowie Wielkopolskim Pawełczak cieszył się rok temu z triumfu w SGP3. Teraz przyjdzie mu rywalizować z bardziej doświadczonymi zawodnikami. – Czuje się dobrze na tym torze. W tym roku jechałem tam DMPJ, więc mniej więcej kąty znam, a jak pójdzie, to zobaczymy – zapowiada Pawełczak.

Idź do oryginalnego materiału