Drama związana ze zdewastowaniem murku przy Muzeum Miejskim w Wadowicach zakończona. Trójka młodych ludzi, która pomalowała murek, zgłosiła się i zamierza naprawić szkodę. Wadowickie Centrum Kultury poinformowało w czwartek, iż doszło do porozumienia.
Kilka dni wcześniej, o czym już pisaliśmy. WCK informowało, iż dysponuje nagraniem z kamer miejskiego monitoringu.
Nagranie, które było w posiadaniu WCK, wskazywało, iż murek przy muzeum pomalowała trójka młodych osób. To były dwie dziewczyny i chłopak.
Jak się okazuje, po udostępnieniu apelu w sieci, by sprawcy sami naprawili swój błąd, rzeczywiście młodzi ludzie uznali, iż to dobry pomysł.
Błędy może popełniać każdy… ważne tylko, aby umieć się do nich przyznać i je naprawić. Po naszym ostatnim wpisie na temat zdewastowania murku na terenie Muzeum Miejskiego w Wadowicach zgłosiła się do nas młodzież za to odpowiedzialna. Po wspólnych rozmowach ustaliliśmy, iż młodzi ludzie zakupią potrzebne materiały i we własnym zakresie odmalują murek przywracając go do pierwotnego stanu. Mamy nadzieję, iż z całej sytuacji będą potrafili wyciągnąć wnioski. Wszystkim, którzy udostępnili nasz apel bardzo dziękujemy - poinformowało w czwartek Wadowickie Centrum Kultury.
Dla placówki sprawa wydaje się być zamknięta, a młode osoby mają w najbliższym czasie usunąć bazgroły z murku.
Dom kultury przypomina, iż na swoim terenie posiada coś takiego jak tablicę do kreatywnego malowania. Każdy może z niej skorzystać.
Jeśli zatem pojawi się u was wena twórcza, którą koniecznie będziecie chcieli przelać na ścianę - to lepiej w wyznaczonym do tego miejscu - dodaje placówka. - Jest jedna zasada - bez wulgaryzmów i hejtu.