Sad owocowy
Posiadanie własnego sadu owocowego w bliskości domu rodzinnego staje się znów b. popularne, staje się marzeniem b. wielu polskich rodzin. Owoce z własnej uprawy są bowiem zdrowe, wolne od chemicznych pestycydów i mają niepowtarzalny smak. Zawsze są też dojrzałe, świeże i są po prostu na wyciągnięcie ręki. Czerpanie zatem euforii z pracy w zielonym plenerze, rozkoszowanie się z owocowych zbiorów to prawdziwa frajda i zawsze rozpala wyobraźnię. I jeżeli dodać spożywanie świeżych owoców niemal przez cały rok, wykonywanie smacznych przetworów, wypełnianie piwniczek ogrodowych uginającymi się półkami, aż po sklepienia, no nie ma mocnych na takie rarytasy, Twoja euforia staje się pełna. Dlatego kupując działkę rozważyć trzeba kwestię własnego sadu, a niedługo wyrosną, zakwitną i zaoowocują w nim ulubione drzewka owocowe.
Drzewa i krzewy owocowe najlepiej rosną i owocują na glebach gliniasto-piaszczystych, średnio zwięzłych, próchnicznych i zasobnych w wodę. Gleby zbyt lekkie można jednak wzbogacić w próchnicę dodając do nich kompost czy obornik. Najodpowiedniejszy odczyn gleby to pH 5,5-6,5, za wyjątkiem borówki wysokiej, która wymaga gleby kwaśnej (pH 3,5-4,5). Przy nasadzeniach należy wystrzegać się miejsc, w których mogą tworzyć się zastoiska mrozowe (zamknięte obniżenia terenu) oraz miejsc o zbyt wysokim poziomie wody gruntowej. Warto pamiętać, iż jeżeli nasz sad przydomowy zakładamy na miejscu, gdzie wykarczowano stare nasadzenia może nastąpić zjawisko tzw. zmęczenia gleby, spowodowane obecnością w podłożu szkodliwych nicieni, mikroorganizmów i wydzielin korzeni. Objawia się to zahamowaniem wzrostu roślin po posadzeniu. Przy takich okolicznościach wyjściem jest zasianie roślin na zielony nawóz (gorczyca, łubin, facelia) i przekopanie ich z ziemią. Dobrze jest również zastosować obfite nawożenie obornikiem.
W ogródku przydomowym poleca się drzewka karłowe i półkarłowe, ponieważ tworzą korony niewielkich rozmiarów, wolno rosną i wchodzą w okres owocowania już w 2-3 roku po posadzeniu. Przy uprawie rzędowej zachowujemy wtedy odległość między roślinami do 2-3m, pomiędzy krzewami owocowymi od 1m (agrest, porzeczka). Istotnym zagadnieniem dla wszystkich sadownika jest zjawisko samo i obcopylności. Samopylne są w większości wiśnie (za wyjątkiem kilku odmian np. Panda, Groniasta z Ujfehertoi), brzoskwinie, morele, agrest oraz maliny. Rośliny obcopylne wymagają do zapylenia pyłku innej odmiany i należą do nich przede wszystkim jabłonie, grusze, czereśnie, większość śliw oraz niektóre odmiany porzeczek.
Przy planowaniu nasadzeń należy zwrócić uwagę na porę dojrzewania poszczególnych gatunków i odmian, aby przez cały sezon cieszyć się świeżymi owocami, a równocześnie mieć czas na zbiór oraz ich przetwarzanie. Ilość i rodzaj nasadzeń drzew i krzewów owocowych jest absolutnie indywidualna dla wszystkich gospodarstwa. Dla przeciętnej, czteroosobowej rodziny należy przewidzieć: 4-6 szt. jabłoni, po 1-3 szt. czereśni, wiśni, grusz, śliw, brzoskwiń, po 4 szt. porzeczki czarnej i czerwonej oraz agrestu, maliny 10–20 szt., truskawki 50–60 szt., dodatkowo można wprowadzić borówkę wysoką (3-4 szt.), jagodę kamczacką, aronię, poziomki, jeżynę bezkońcową, czy z rzadziej uprawianych roślin - dereń jadalny. Odmiany wczesne to dla przykładu Oliwka Żółta (Papierówka), czy gruszka Faworytka (Klapsa), wiśnia Wczesna Ludwika (tzw. szklanka), czereśnia Rivan, śliwa Sanctus i Hubertus. Odmiany późne to z jabłek: Topaz i Golden Delicious, z gruszek: Carola i Komisówka, z wiśni: Łutówka, z czereśni: Büttnera Czerwona, Kordia, Van, Regina oraz z śliw: Oneida i Węgierka Zwykła. [1]
Najbogatsza oferta drzewek i krzewów owocowych jest dostępna jesienią i ta pora sadzenia roślin sadowniczych jest dla nich najbardziej korzystna. Przy wyborze rośliny należy ją dokładnie sprawdzić. W przypadku odkrytego korzenia przed zakupem należy upewnić się, iż roślina ma prawidłowo rozmieszczone pędy boczne, dobrze i równomiernie rozwinięty system korzeniowy. Wybierając drzewko owocowe w doniczce, należy upewnić się, iż podłoże jest wilgotne i wolne od chwastów, a korzenie są dobrze rozwinięte, niesplątane i nie przerastają pojemnika. Najlepiej kupować rośliny młode, ponieważ jest większa szansa, iż się łatwo przyjmą. [2]
Przy czym najlepszy czas sadzenia w porze jesiennej przypada od 20 października, aż po 15 listopad i odpowiednio w porze wiosennej od 20 marca do 15 kwietnia. Jednakowoż, aby cieszyć się bogatymi i dobrymi zbiorami, trzeba odpowiednio zadbać o drzewka. Prace rozpoczynają się już wczesną wiosną, trochę pracy jest też późną jesienią. Zaczynamy od przygotowania gleby, rozplanowania nasadzenia i wyboru odpowiednich gatunków drzewek. Potem istotne jest regularne przycinanie dla zdrowego wzrostu i obfitego owocowania oraz ochrona przed chorobami i szkodnikami. Nie można zapominać o koszeniu trawy czy zbieraniu opadłych suchych liści.
W przydomowym sadzie powszechnie używane są narzędzia manualne, czyli sekatory, nożyce, siekiery, brzeszczoty czy grabie, łączy je wysiłek i czas, jaki trzeba włożyć w pracę z ich użyciem. Obecnie masowo zastępują je na szczęście akumulatorowe narzędzia ogrodowe, które nie wymagają podłączenia do źródła prądu, są lekkie, a nadto podczas pracy nie generują uciążliwego hałasu. Podstawowym sprzętem do przycinania gałęzi w każdym sadzie są akumulatorowe nożyce. Z kolei akumulatorowa piła do gałęzi na wysięgniku pozwala na sprawne i wygodne usuwanie konarów położnych na wysokości choćby 4 metrów. Natomiast gdy robimy jesienne porządki w sadzie, zdecydowanie warto sięgnąć po akumulatorową dmuchawę do liści i inne tego typu narzędzia. [3]
Na koniec warto raz jeszcze podkreślić, iż sad przydomowy zakładamy, by zaspokoić przeważnie potrzeby własnej rodziny. Nie pisałem tutaj o uprawie wielkiej plantacji drzew owocowych! I jeżeli dysponujemy odpowiednim pomieszczeniem przystosowanym do przechowywania owoców, możemy realnie skupić się na odmianach późnych. Takie owoce najlepiej przechowuje się w pomieszczeniach o temperaturze zbliżonej do 0oC i wilgotności około 90%. Przy braku takiego pomieszczenia należy tak dobrać gatunki i odmiany, aby na bieżąco spożywać świeże owoce, a nadwyżki wykorzystać na domowe przetwory. [4]
Zakładanie sadu i uprawa owoców na własnej działce może dać zatem sporo radości, więcej może stać się przygodą sezonu, wielu sezonów, wreszcie stać się dla wielu napaleńców pasją życia. Wprawdzie jak widać powyżej wymaga to nieco trudu, odpowiedniego przygotowania, wiedzy, ale końcem końców wynagradza to moment zbioru pierwszych owoców, a potem następnych i następnych i tak przez wszystkie następne lata....., no wprost cudownie. No żyć i nie umierać!
Przypisy:
[1] ]]>http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla-rolnikow/produkcja-ogrodnicza/95-...]]>
[2] ]]>https://twojogrodek.pl/Zakladanie-sadu-na-dzialce-kiedy-i-jak-sadzic-drz...]]>
[3] ]]>https://twojogrodek.pl/Przydomowy-sad-postaw-na-narzedzia-akumulatorowe]]>
[4] ]]>http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla-rolnikow/produkcja-ogrodnicza/95-...]]>