MAMY TRIDEMIĘ

Jeśli ktoś sądził, iż temperatury, jakie mieliśmy w zeszłym tygodniu „wymroziły” wirusa grypy, jest w błędzie. Wirusy, jak podkreślają eksperci – świetnie znoszą minusowe temperatury – choćby do minus 80 st. C., a smog i dym z kominów dodatkowo sprzyjają ich roznoszeniu.
Liczba odnotowanych dotąd zakażeń jest bardzo duża – a eksperci alarmują, iż w najbliższych tygodniach – zwłaszcza po feriach, w związku z powrotami dzieci do szkół – będzie rosła. Są też zgony.

mm