Marek Bałata po kilkudziesięciu latach od jego pierwszej wizyty w Kluczborku, znów wystąpił w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kluczborku. Tym razem genialny wokalista jazzowy zaśpiewał tradycyjne kolędy w znakomitych aranżacjach. Do Kluczborka został zaproszony z inicjatywy pań pracujących na plebani: Agnieszki Oparskiej i Sabiny Oleksińskiej.
– Tak się ułożyło, trochę za moimi plecami, iż panie, które pracują w parafii znalazły kontakt, zadzwoniły, pan Marek zgodził się wystąpić i oto mamy koncert. To była adekwatnie cała organizacja – mówi z uśmiechem ksiądz Rafał Kiełek, proboszcz Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kluczborku.
– Na Facebooku znalazłam Te Deum o wolności. Pokazałam je później koleżance i przeszły nas ciarki. Pomyślałam, iż może napiszę do Pana Marka, może akurat zgodzi się na koncert u nas. Tak się też stało – opowiada Sabina Oleksińska, inicjatorka koncertu.
– Pani Sabina i pani Agnieszka napisały do mnie na Facebooku i odpowiedziałem na to zaproszenie. Chciałbym, abyśmy częściej spotykali się w tym kontekście, bo, po prostu, nic bez Boga – dodaje artysta Marek Bałata.
Wokaliście towarzyszył pianista i aranżer Tadeusz Leśniak. Podczas koncertu odbyła się zbiórka na remont kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kluczborku.
ks. Rafał Kiełek, Sabina Oleksińska, Marek Bałata:
Szersza relacja:
autor: Natalia Sikorska