Marine Len Pen nie pozostawia złudzeń. Skrajna prawica zgotuje Emmanuelowi Macronowi piekło. "Nie zamierzam przepraszać"
Zdjęcie: Marine Le Pen, polityczka Zjednoczenia Narodowego, na konwencji partyjnej w Bordeaux, 14 września 2025 r.
Francja utknęła w politycznym impasie, a Marine Le Pen ma na to prostą receptę: odsunięcie od władzy ekipy Macrona. Skrajna prawica nie zamierza ułatwiać życia nowemu premierowi, który będzie usiłował utworzyć koalicję gotową uchwalić budżet i zmniejszyć deficyt. Le Pen jest gotowa obalić tylu premierów, ilu potrzeba na drodze do władzy.