8 grudnia 2025 roku Mariusz Golec złożył rezygnację z pełnienia funkcji wiceprezesa zarządu Wielton S.A., co oznacza jego odejście ze spółki ze skutkiem natychmiastowym. To jedna z kluczowych postaci związanych z firmą niemal od jej początków.
Przez blisko trzy dekady brał udział w najważniejszych momentach rozwoju Grupy Wielton. Stał za wprowadzeniem akcji Wieltonu na Giełdę Papierów Wartościowych w 2007 roku, a później współtworzył ekspansję na rynki zagraniczne. Był zaangażowany w przejęcia spółek Fruehauf, Viberti, Langendorf, Lawrence David oraz Guillén. W latach 2015–2020 pełnił funkcję prezesa zarządu, a od 2020 roku – wiceprezesa.
Sam Mariusz Golec podkreślił, iż to dla niego istotny etap zawodowy, a decyzja o odejściu dojrzewała w nim od dłuższego czasu. Zaznaczył też, iż największą wartością było dla niego współpracowanie z zespołem i partnerami.
– Po tylu latach spędzonych na „Projecie Wielton” czuję, iż właśnie teraz przyszedł adekwatny moment, by otworzyć nowy rozdział w mojej karierze zawodowej i spróbować czegoś nowego – mówi Mariusz Golec. – Najlepsze co mogło mi się przydarzyć to praca z kompetentnymi ludźmi, z którymi zrealizowaliśmy wiele świetnych strategii, projektów, inicjatyw. Dla mnie osobiście był to wspaniały etap życia zawodowego, a decyzja o odejściu nie była łatwa i dojrzewała we mnie od dłuższego czasu. Serdecznie dziękuję Radzie Nadzorczej, kolegom z Zarządu, całemu zespołowi, partnerom oraz inwestorom za te lata współpracy. Jestem przekonany, iż zostawiam Wielton w dobrych rękach – wskazuje były już wiceprezes firmy.
Paweł Szataniak, prezes zarządu Wielton S.A., podziękował mu za lata wspólnej pracy, akcentując, iż zmiana zamyka pewien rozdział, ale Grupa stoi przed kolejnymi wyzwaniami i planami rozwoju.
– Bardzo dziękuję Mariuszowi za blisko 30 lat zaangażowania w rozwój Grupy Wielton i za wszystkie projekty, które razem zrealizowaliśmy. Wspólnie zbudowaliśmy obecną pozycję rynkową i siłę marki „Wielton”. Ta zmiana kończy pewien rozdział. Przed nami dalszy rozwój i ambitne cele, które – wierzę – zrealizujemy z sukcesem, korzystając z fundamentów zbudowanych przez lata wspólnej pracy – dodaje Paweł Szataniak.

2 godzin temu









