Około 100 osób wzięło udział w Marszu dla Życia i Rodziny w Koprzywnicy. Główna organizatorka Anna Paluch powiedziała, iż jest to forma integracji rodzin wokół określonych, ważnych wartości.
Marsz przeszedł ulicami miasteczka. Rozpoczął się przy jednym kościele, a zakończył przy drugim, w ten sposób łącząc symbolicznie te dwie świątynie. Małżeństwo z gminy Koprzywnica Agnieszka i Patryk Grębowcowie powiedzieli nam, iż dla nich udział w takim marszu jest ważny.
– Patrząc na obecne czasy, kiedy zanikają wartości, to trzeba promować takie wydarzenia, które przypominają o prawdziwych wartościach tj. ojczyźnie i rodzinie. Taki marsz jednoczy ludzi wokół tych kwestii, na pewno też duchowo wzmacnia – mówili nam małżonkowie.
Marsz odbył się po raz czwarty. Po nim, w ogrodach pocysterskich przy kościele św. Floriana zorganizowano piknik rodzinny. Odwiedził go wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Grzegorz Socha. Jak powiedział, takie wydarzenia jak marsz i rekreacja w gronie rodzinnym są potrzebne, aby pokazywać jak ważna w społeczeństwie jest rodzina i dzieci, których coraz mniej się rodzi.
– Integracja i rodzin i lokalnej społeczności jest bardzo istotna i cieszę się, iż w Koprzywnicy po raz czwarty spotykamy się w tej formule. Takie wydarzenia pokazują, iż rodzina jest silna – stwierdził.
Na pikniku były kulinaria i ciasta od kół gospodyń wiejskich, gulasz z dziczyzny od koła łowieckiego, są stoiska z rękodziełem, pokazy strażackie, opowieści historyczne o cystersach i dziejach Koprzywnicy oraz zawody sprawnościowe. Przygotowano także atrakcje dla najmłodszych, dmuchane zjeżdżalnie i zajęcia artystyczne.













