Martyna Paterczyk to 14-letnia uczennica Szkoły Podstawowej w Kowalewie. W kwietniu tego roku została finalistką międzynarodowego festiwalu Golden Voice na Malcie. Międzynarodowe jury przyznało jej pierwsze miejsce w kategorii do 14 lat – o czym informowaliśmy na portalu zpleszewa.pl i na łamach „Życia Pleszewa”.
Narodziny marzenia
Na festiwalu Martyna zaprezentowała dwa utwory. Jeden w języku polskim i drugi w języku angielskim.
- Podczas konkursu zaśpiewałam polską piosenkę z repertuaru Mietka Szcześniaka pod tytułem „Kiedyś” oraz „Without you” z repertuaru Mariah Carey – wspomina Martyna Paterczyk z Kowalewa.
I dodaje.
- Utwór „Kiedyś” pochodzi z filmu „Dzwonnik z Notre Dame” i w oryginale wykonywał go Mieczysław Szcześniak. Bardzo spodobała mi się jego interpretacja i przekaz emocjonalny. Zależało mi na tym, aby jak najlepiej zaprezentować utwór na Malcie. Udało mi się wygrać i coraz bardziej marzyłam o wspólnym zaśpiewaniu piosenki „Kiedyś” ze Szcześniakiem – opowiada nam Martyna Paterczyk z Kowalewa.
Artykuł w gazecie
Młoda artystka podkreśla, iż lubi i ceni Mieczysława Szcześniaka za jego interpretację tekstów, wrażliwość, przekazywane emocje oraz jego ciepły i miły głos. Jej wielkim marzeniem było zaśpiewanie piosenki w duecie z artystą. I to marzenie udało się spełnić. A jak do tego doszło? Otóż po naszym artykule o utalentowanej wokalistce z Kowalewa, opublikowanym na łamach „Życia Pleszewa” – z jej rodzicami zaczęli kontaktować się znajomi i przyjaciele. Zgodnie sugerowali, iż skoro córka ma takie marzenie, to trzeba coś z tym zrobić i wziąć sprawy w swoje ręce! I tak właśnie zrobili.
https://zpleszewa.pl/wiadomosci/wielki-sukces-mlodej-wokalistki-z-kowalewa-zdobyla-zloto-na-festiwalu-golden-voice-na-malcie/KzcflcLOluPD1I4X0CUDKontakt ze Szcześniakiem
Rodzice Martyny skontaktowali się z menadżerem Mieczysława Szcześniaka - Michałem Borowcem. Napisali do niego, załączyli artykuł w „Życiu Pleszewa” i czekali na informację. Aż w końcu…
- Odezwał się do nas menadżer artysty informując, iż Mieczysław, w dniu 2 sierpnia, gra koncert plenerowy w Krotoszynie. I jeżeli córka chce, może zaśpiewać z nim utwór „Kiedyś” na żywo - na scenie – wspominają rodzice nastolatki.
Oczywiście nie trzeba nikomu tłumaczyć, iż euforia z tego była ogromna. Marzenie zaczęło przechodzić w fazę realizacji.
Dobre rady
- Z menadżerem byliśmy w kontakcie i w dniu koncertu w Krotoszynie - kilka godzin przed występem - odbyła się próba na żywo z artystą i jego muzykami. Trochę był problem z dobraniem tonacji, bo każde z nich śpiewa w innej. Ale w końcu udało się wszystko ustalić – opowiadają rodzice Martyny.
W trakcie próby artysta dzielił się z Martyną swoimi radami i wskazówkami dotyczącymi śpiewu.
- Pan Mieczysław udzielił mi wielu cennych wskazówek. Podkreślił, iż przy śpiewaniu najważniejsze są emocję. jeżeli te emocje przekazuje się ludziom, to oni wybaczają wszystko – mówi Martyna.
Dostała też jeszcze jedną cenną wskazówkę, którą zapamięta.
- To było stwierdzenie, iż aby coś osiągnąć, należy mówić sobie, iż chcę, a nie iż muszę. Swoimi wskazówkami podzielił się również ze mną menager artysty pan Michał, od wielu lat działający w branży muzycznej – podkreśla Martyna Paterczyk.
Koncert w Krotoszynie
Koncert w Krotoszynie odbywał się na rynku w ramach cyklu „Więc Wiec”. Nad całością wydarzenia czuwała dyrektor Zuzanna Kozina-Błauciak z Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury, która bardzo ciepło przyjęła Martynę i otoczyła ją opieką. Wśród kilku wykonawców gwiazdą wieczoru był właśnie Mieczysław Szcześniak. Artysta zaśpiewał utwory ze swojego repertuaru. Wśród nich był utwór „Kiedyś”, do którego na scenę zaprosił naszą młodą wokalistkę z Kowalewa - Martynę Paterczyk.
- Zanim zaczęliśmy śpiewać pan Mieczysław przekazał publiczności kilka informacji o mnie, oraz o utworze. Podarowałam mu bukiet róż oraz podziękowałam za spełnienie mojego marzenia. Nie był to dla mnie pierwszy występ na żywo, ale z takim artystą i z tak zgranym zespołem muzyków trudno było pohamować wewnętrzne emocje – przyznaje Martyna.
Stres był! Ale po usłyszeniu pierwszych dźwięków utworu wszystko poszło dobrze.
- Wspólny występ przyniósł mi wiele radości. Pan Mieczysław jest niezwykle ciepłą i serdeczną osobą, co wyczuwa się natychmiastowo - mówi mieszkanka Kowalewa.
Młoda wokalistka przez krotoszyńską publiczność została przyjęta bardzo ciepło i serdecznie. Wykonany w duecie utwór wywołał wiele emocji wśród publiczności, która kilkukrotnie nagradzała artystów dużymi brawami. Warto dodać, iż zebrani na rynku ludzie na wszystkie wykonywane przez Mieczysława Szcześniaka utwory reagowali żywiołowo i spontanicznie.
Dalsza część tekstu pod wideo
„Dumka” na dwa głosy
Na zakończenie występu artysta poderwał publiczność „No co ty na to” i „Dumką na dwa serca”. Ten drugi utwór śpiewa w oryginale z Edytą Górniak, ale w Krotoszynie wystąpił w duecie z Martyną Paterczyk.
- Cieszę się ogromnie, iż moje marzenie zaśpiewania w duecie z Mietkiem Szcześniakiem spełniło się. Było to duże przeżycie, które zostanie ze mną na zawsze – podsumowuje Martyna Paterczyk.
„Doskonalę warsztat”
A co w życiu muzycznym Martyny wydarzyło się po konkursie na Malcie?
- Cały czas doskonalę swój warsztat muzyczny podejmując kolejne wyzwania. Po zakończonym konkursie na Malcie wzięłam udział w XXXIV Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Religijnej Śremosng 2025 i znalazłam się w gronie 10. najlepszych laureatów. W czerwcu brałam udział w Festiwalu Piosenki Dziecięcej w Legnicy zdobywając Grand Prix oraz w II Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki „No to śpiewaj” - również zdobywając Grand Prix – opisuje nam utalentowana wokalistka.
To pokazuje, iż Martyna nie spoczywa na laurach, a marzenie o zaśpiewaniu z idolem było tylko kolejnym krokiem na drodze do muzycznej kariery.
https://zpleszewa.pl/wiadomosci/koncert-jubileuszowy-podroz-pociagiem-w-szkole-w-kowalewie-uczniowie-oraz-absolwenci-zachwycili-talentami-zdjecia/vzfDL3BZHv0FvanZu09U