Marzy o profesjonalnej karierze

1 dzień temu

W szkole zdobywa same szóstki, a na korcie są pierwsze zwycięstwa. Bruno Wiśniewski z Kiekrza w gminie Rokietnica chce zawodniczo grać w tenisa i ze wsparciem rodziców – mimo iż skończył dopiero osiem lat – dąży do upragnionego celu.

Impuls, który sprawił, iż Bruno zainteresował się sportem, a następnie tenisem, dali jego dziadkowie – Andrzej, wielki sympatyk żużla, oraz nieżyjący już Zbigniew, fan tenisa. Duży wpływ na decyzję 8-latka i chęć zapisania się do klubu tenisowego miały też sukcesy reprezentantów Polski, których pojedynki uważnie śledził na ekranie telewizora. – W wieku 5-6 lat syn trafił do Centrum Tenisowego Sobota pod Poznaniem, jego potencjał został dostrzeżony i wziął udział w programie Narodowego Planu Upowszechnienia Tenisa. Od wiosny reprezentuje Park Tenisowy Olimpia Poznań, jako zawodnik Akademii Pho3nix – tłumaczy Karol Wiśniewski, tata Bruna odpowiedzialny – jak sam mówi – za wszelkie sprawy organizacyjno-logistyczne.

W tygodniu młody tenisista trenuje na obiekcie na poznańskim Golęcinie pod czujnym okiem dwojga doświadczonych szkoleniowców: Karoliny Bulwan oraz Rafała Soińskiego. Zajęcia motoryczne realizowane są pod kierunkiem Karoliny Dorawskiej. Weekendy przeznaczone są na wyjazdy na turnieje bądź sparingi. Bruno realizuje program Tenis 10 i w tej chwili gra w grupie czerwonej, ale rozpoczął już także treningi piłką pomarańczową. – Obserwuję i dużo rozmawiam z trenerami poznańskiego Parku Tenisowego Olimpia. Bruno prowadzony jest kompleksowo. Są organizowane zgrupowania kadry klubowej, spotkania z dietetykiem, omawiane są tematy mentalne, czy też dotyczące już samej techniki i taktyki. I co istotne, jest bardzo dobra atmosfera w relacjach z innymi rodzicami i zawodnikami – wylicza Karol Wiśniewski, który ma mocne wsparcie ze strony żony Weroniki.

Mama Bruna i jego starszy brat Hugo mocno dopingują najmłodszego członka rodziny, który marzy o profesjonalnej karierze. Bruno ma na koncie pierwsze ogólnopolskie sukcesy w swojej kategorii wiekowej, m.in. 10 razy z rzędu stanął na podium! istotną imprezą był rozegrany w kwietniu 2024 roku turniej Aqua Cup Masters w Zielonej Górze. Młody mieszkaniec powiatu był tam trzeci, ale – jak mówi jego tata, który obserwował mecze Bruna – był on ważny, bo 8-latek odblokował się, uwierzył w swoje umiejętności, zaczął grać agresywniej. Następnie był triumf w cyklu turniejów Frupp Cup Pobiedziska, zwycięstwa w Kaliszu podczas Narodowego Dnia Tenisa i w imprezie mikołajkowej w Zielonej Górze. Z kolei druga lokata w wydarzeniu Pho3nix Kids Cup rozegranym na kortach PTO dała Brunowi kwalifikacje do finału Masters Tenis 10 Pho3nix Cup, które odbędzie się w trakcie challengera Enea Poznań 2025.

Bruno przede wszystkim marzy o tenisowych prezentach. Nie inaczej było na jego ósme urodziny. – Dostałem rakietę Babolata, Junior25, taką, jaką ma Carlos Alcaraz. Bardzo dobrze mi się nią gra. Nie unikam podejść do siatki i zagrań forhendowym slajsem. Lubię rywalizować na mączce, bo potrafię się dobrze ślizgać na tej nawierzchni. Ulubieni tenisiści? Oczywiście Iga Świątek, Carlos Alcaraz. Nie mogę się też doczekać powrotu Nicka Kyrgiosa. Chciałbym kiedyś pojechać do Paryża i zobaczyć mecze na kortach Rolanda Garrosa – wylicza Bruno Wiśniewski, który uczęszcza do drugiej klasy Szkoły Podstawowej nr 28 w Poznaniu-Kiekrzu, a przedmiotami, które najbardziej lubi są w-f i matematyka. – W szkole syn nie ma żadnych kłopotów, wręcz przeciwnie. Są same szóstki! – kończy z uśmiechem Karol Wiśniewski.

Autor: Maciej Łosiak

(fot. 2x archiwum Bruno Wiśniewski)

Idź do oryginalnego materiału