Fani motoryzacji opanowali Polską Nową Wieś. Dziś (19.07) ruszył tam 20. jubileuszowy MasterTruck. Są trójkołowce, samochody osobowe a choćby czołg i amfibia. Ale przede wszystkim ciężarówki. Klasyczne i te po tuningu, np. niezwykle pięknie ozdobione. Czasem także zupełnie odmienione przez ich obecnych właścicieli.
– To kamper na bazie ciężarówki Volvo – swój nietypowy pojazd opisuje Piotr Stachowiak z Bydgoszczy. – Sprowadziłem go ze Szwecji. Kiedyś był wywrotką. Potem długo stał w krzakach i już miał adekwatnie iść na żyletki , ale powiedziałem „nie”, zawziołem się i udało się. Samochód towarzyszy mi od 30 lat. W tym roku mija mu 50 lat dodaje pasjonat
– Janek z pewnością należy do młodszego pokolenia wielbicieli dużych aut. Zaraziłem się tym, gdy miałem roczek i rodzice zabrali mnie do serwisu samochodów ciężarowych, chciałbym być kierowcą takiego wozu. Bardzo się cieszę, iż tata – także kierowca ciężarówek ale i autobusów zabrał mnie na tę imprezę
– Jacek jeździł ciężarówkami, ale na zlocie jest po raz pierwszy. Świetna organizacja mówi pytany jak mu się podoba na imprezie w Polskiej Nowej Wsi. No i oczywiście auta, zwłaszcza te amerykańskie. Dlatego bardzo chętnie zrobił sobie zdjęcie z Kenworthem i jego nie tylko zdecydowanie mniejszym ale i trójkołowym towarzyszem
Trzydniowy Master Truck na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi potrwa do niedzieli włącznie. Nie zabraknie pokazów, koncertów, prezentacji, zawodów i wyboru najpiękniejszego pojazdu zlotu. Wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na stronie mastertruck.pl
Szersza relacja:
Rozmowa o „starze”