Masz niskie dochody? Możesz dostać 1200 zł dopłaty do energii [07.10.2025]

6 godzin temu

Polski rząd przygotowuje ambitny program wsparcia energetycznego dla najuboższych emerytów, który ma złagodzić skutki wprowadzenia europejskiego systemu handlu emisjami ETS2. Planowane dopłaty w wysokości do 1200 złotych rocznie mają chronić najbardziej wrażliwe grupy społeczne przed drastycznym wzrostem kosztów ogrzewania i energii elektrycznej, który może nastąpić wraz z wdrożeniem nowych unijnych regulacji klimatycznych. Program ten stanowi element szerszej strategii rządowej mającej na celu łagodzenie społecznych konsekwencji transformacji energetycznej przy jednoczesnym zabieganiu o odroczenie najbardziej uciążliwych przepisów.

Fot. Warszawa w Pigułce

System ETS2, czyli rozszerzenie europejskiego systemu handlu emisjami na sektor budynków i transportu, ma fundamentalnie zmienić sposób funkcjonowania europejskiej gospodarki poprzez wprowadzenie opłat za emisję dwutlenku węgla w obszarach dotychczas nieobjętych regulacjami klimatycznymi. Mechanizm ten zakłada, iż dostawcy paliw kopalnych będą musieli nabywać pozwolenia na emisję CO2, co w praktyce przełoży się na wyższe ceny węgla, oleju opałowego, gazu oraz pośrednio energii elektrycznej. Te dodatkowe koszty będą automatycznie przerzucane na końcowych odbiorców, co może oznaczać znaczący wzrost rachunków za ogrzewanie dla milionów polskich gospodarstw domowych.

Polski rząd intensywnie lobbuje w Brukseli za odroczeniem wejścia w życie systemu ETS2, argumentując iż polskie społeczeństwo nie pozostało przygotowane na tak radykalne zmiany cenowe w sektorze energetycznym. Jednak przygotowanie alternatywnego planu wsparcia pokazuje realistyczne podejście do możliwości niepowodzenia tych starań dyplomatycznych. Resort funduszy przedstawił 6 czerwca Plan Społeczno-Klimatyczny, który szczegółowo opisuje mechanizmy pomocy finansowej dla najbardziej potrzebujących, tworząc swoistą sieć bezpieczeństwa społecznego na wypadek wprowadzenia nowych obciążeń.

Grupa docelowa nowego programu została bardzo precyzyjnie zdefiniowana, co wskazuje na przemyślane podejście do alokacji ograniczonych środków publicznych. Wsparcie ma trafiać wyłącznie do osób, które osiągnęły ustawowy wiek emerytalny i których miesięczne dochody nie przekraczają 2525 złotych brutto, co odpowiada grupie najbardziej narażonej na wykluczenie energetyczne. Dodatkowym kryterium jest typ zamieszkiwanej nieruchomości, gdzie pomoc będzie skierowana do mieszkańców budynków ogrzewanych paliwami kopalnymi, które najbardziej ucierpią w wyniku wprowadzenia opłat za emisję CO2.

Finansowanie programu ma pochodzić ze Społecznego Funduszu Klimatycznego, który został utworzony na poziomie Unii Europejskiej właśnie w celu łagodzenia społecznych skutków transformacji energetycznej. Fundusz ten będzie zasilany częścią wpływów z systemu ETS2, co tworzy mechanizm redystrybucyjny, w którym pieniądze pochodzące z opłat za emisje wracają do społeczeństwa w formie wsparcia dla najbardziej potrzebujących. Takie rozwiązanie ma teoretycznie zapewnić sprawiedliwe rozłożenie kosztów transformacji przy jednoczesnej ochronie najsłabszych ekonomicznie grup społecznych.

Mechanizm wypłaty bonów energetycznych został zaprojektowany z myślą o maksymalnej dostępności dla odbiorców przy minimalizacji biurokracji. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie odpowiedzialny za obsługę wniosków i wypłaty świadczeń, wykorzystując swoją istniejącą infrastrukturę administracyjną oraz bazę danych emerytów. Bony będą przyznawane w formie voucherów raz na kwartał przez maksymalnie pięć lat, co ma zapewnić stabilność wsparcia w okresie przejściowym umożliwiającym gospodarstwom domowym adaptację do nowych warunków energetycznych.

Wysokość planowanego wsparcia została wyliczona na podstawie szczegółowych analiz kosztów energii dla typowych gospodarstw domowych seniorów. Przeciętne wsparcie do 1200 złotych rocznie ma pokrywać od 25 do choćby 66 procent rocznego rachunku za energię elektryczną dla odbiorców wrażliwych, co oznacza rzeczywistą ochronę przed wykluczeniem energetycznym. Taki poziom wsparcia może mieć najważniejsze znaczenie dla milionów polskich emerytów, którzy przy obecnych cenach energii często muszą wybierać między ogrzewaniem mieszkania a innymi podstawowymi potrzebami życiowymi.

Społeczne konsekwencje wprowadzenia systemu ETS2 bez odpowiednich mechanizmów wsparcia mogłyby być dramatyczne dla znacznej części polskiego społeczeństwa. Polska przez cały czas charakteryzuje się wysokim udziałem gospodarstw domowych korzystających z ogrzewania węglowego oraz relatywnie niskimi dochodami emerytów w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Wprowadzenie dodatkowych opłat za emisje bez jednoczesnego wsparcia finansowego mogłoby prowadzić do masowego wykluczenia energetycznego, szczególnie w regionach o niższym poziomie rozwoju gospodarczego.

Program bonów energetycznych wpisuje się w szerszy trend europejski polegający na łączeniu ambitnych celów klimatycznych z polityką społeczną mającą na celu sprawiedliwą transformację. Podobne mechanizmy wsparcia są przygotowywane przez inne kraje członkowskie Unii Europejskiej, które również obawiają się społecznych konsekwencji gwałtownego wzrostu cen energii. Doświadczenia z wprowadzania pierwszej fazy systemu ETS pokazały, iż bez odpowiednich mechanizmów kompensacyjnych polityka klimatyczna może prowadzić do nierówności społecznych i oporu społecznego wobec transformacji energetycznej.

Planowany start programu w 2027 roku jest uzależniony od ostatecznego terminu wejścia w życie systemu ETS2, co pokazuje reaktywny charakter tego wsparcia. Rząd przez cały czas próbuje wynegocjować odroczenie lub złagodzenie unijnych przepisów, ale jednocześnie przygotowuje się na scenariusz, w którym system zostanie wprowadzony zgodnie z pierwotnym harmonogramem. Taka strategia dwutorowa pozwala na minimalizowanie ryzyka społecznego przy jednoczesnym zachowaniu możliwości uniknięcia dodatkowych kosztów budżetowych w przypadku powodzenia starań dyplomatycznych.

Mechanizm finansowania programu poprzez Społeczny Fundusz Klimatyczny oznacza, iż polscy podatnicy nie będą bezpośrednio obciążeni kosztami tego wsparcia, co ma istotne znaczenie polityczne w kontekście już wysokich obciążeń fiskalnych. Jednocześnie jednak środki te pochodzą ostatecznie z opłat płaconych przez polskich konsumentów w ramach systemu ETS2, co tworzy skomplikowany mechanizm redystrybucji, w którym wszyscy płacą wyższe ceny energii, ale tylko część społeczeństwa otrzymuje kompensację.

Długoterminowe skutki programu mogą wykraczać poza bezpośrednie wsparcie finansowe dla emerytów, wpływając na tempo i charakter transformacji energetycznej w Polsce. Stabilne wsparcie finansowe może zachęcać gospodarstwa domowe do inwestycji w efektywność energetyczną lub zmianę sposobu ogrzewania, co przyspieszyłoby odejście od paliw kopalnych. Jednocześnie jednak subsydiowanie kosztów energii może zmniejszać bodźce do ograniczania zużycia, co mogłoby spowalniać proces transformacji energetycznej.

Projekt budzi również pytania o długoterminową stabilność finansową programu w kontekście starzejącego się społeczeństwa oraz rosnących kosztów systemu emerytalnego. Zwiększenie obciążeń administracyjnych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o obsługę bonów energetycznych może wymagać dodatkowych inwestycji w infrastrukturę informatyczną oraz zatrudnienie nowych pracowników. Te koszty operacyjne muszą być uwzględnione w całościowej kalkulacji ekonomicznej programu.

Międzynarodowe doświadczenia z podobnymi programami wsparcia energetycznego pokazują zarówno pozytywne jak i negatywne skutki takich interwencji. Z jednej strony mogą one skutecznie chronić najbardziej wrażliwe grupy społeczne przed szokiem cenowym, z drugiej strony mogą tworzyć długoterminowe zależności od wsparcia publicznego oraz utrudniać rynkowe mechanizmy adaptacji do nowych warunków energetycznych. najważniejsze znaczenie ma więc odpowiednie zaprojektowanie mechanizmów wyjścia z programu oraz zachęt do zwiększania efektywności energetycznej.

Polityczne znaczenie programu bonów energetycznych wykracza poza bezpośrednie wsparcie finansowe, stanowiąc element szerszej strategii rządowej mającej na celu utrzymanie społecznej akceptacji dla transformacji energetycznej. W warunkach rosnących kosztów życia oraz niepewności ekonomicznej związanej z wojną w Ukrainie, demonstracja troski o najbardziej potrzebujących może być kluczowa dla zachowania stabilności politycznej w okresie wdrażania trudnych reform strukturalnych.

Ostateczny kształt programu będzie zależał od negocjacji z Komisją Europejską oraz dostępności środków w Społecznym Funduszu Klimatycznym, co wprowadza element niepewności co do rzeczywistej skali wsparcia. Możliwe są również modyfikacje kryteriów kwalifikacji lub wysokości świadczeń w zależności od ostatecznych kosztów wdrożenia systemu ETS2 oraz dostępności alternatywnych źródeł finansowania. Program bonów energetycznych stanowi więc istotny krok w kierunku sprawiedliwej transformacji energetycznej, ale jego skuteczność będzie zależała od jakości implementacji oraz długoterminowej konsekwencji w realizacji założonych celów.

Idź do oryginalnego materiału