Walczyli bardzo ambitnie i byli bliscy remisu, ale niestety przegrali 2:3. Mowa o piłkarzach Ostrovii 1909, którzy w sobotę na boisku za Parowozownią rywalizowali w meczu przyjaźni z Górnikiem Konin. Licznie zgromadzenie kibice obu drużyn wspólnie dopingowali jednych i drugich. Górnik gwałtownie objął prowadzenie 2:0. Bramkę kontaktową zdobył Hubert Jurasik. Górnik po przerwie podwyższył, a w 83 minucie z rzutu karnego gola strzelił Cezary Stańczyk. „Błędy indywidualne zadecydowały o naszej porażce” – powiedział radiuCENTRUM trener Ostrovii 1909, Józef Klepak.
„Szkoda straconych punktów, ale trzeba przyznać, iż Górnik to jest bardzo dobry zespół szczególnie w ofensywie. Strata drugiego gola, kiedy Kacper Dziuba nie wyszedł, a został w bramce, to był przełomowy moment meczu. Później musieliśmy gonić. Rywal był solidny, ale my trochę słabo zagraliśmy w obronie. Może tak źle to wyglądało na tle dobrych zawodników przeciwnika. Szkoda tych punktów, przynajmniej tego jednego, bo walczyliśmy do końca o remis. Daliśmy z siebie maksymalnie tyle, ile mogliśmy. Trzeba podziękować chłopakom za to, iż gonili do 90 minuty, ale błędy indywidualne wciąż nas prześladują i to jest problem” – powiedział radiuCENTRUM trener Ostrovii 1909.
Ostrovia w sześciu meczach ma na koncie tylko 4 punkty i zajmuje 14 miejsce w tabeli Artbud IV lidze.
Autor:
