Kolejni sportowcy narzekają na jakość medali zdobytych podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Cztery miesiące po zakończeniu imprezy, dwaj francuscy pływacy pokazali zdjęcia krążków, z których zaczęła schodzić warstwa wierzchnia. Wcześniej jakość wykonania medali kwestionowali także Amerykanie i Brytyjczycy.
„Medal sprawia wrażenie, jakby wrócił z wojny” – ocenił skateboardzista Nyjah Huston.
Medale z Paryża ponownie wywołują wielkie poruszenie. Bo choć o tegorocznych igrzyskach i skandalicznym otwarciu Olimpiady świat powoli już zapomina, to zdobyte na nich trofea miały pomóc uchwycić miłe wspomnienia, zwłaszcza tym, którzy stali się ich posiadaczami.
Niestety, francuskim pływakom, członkom brązowej sztafety 4×100 m stylem zmiennym – Clementowi Secchi i Yohannowi Ndoye Brouardowi nie dane było zbyt długo cieszyć się ze swoich krążków. Obaj właśnie poskarżyli się w mediach społecznościowych, iż ich medale dość gwałtownie uległy zniszczeniu.
„Nie, nie jest to medal pochodzący z ubiegłego stulecia i to z 1924 roku” – napisał Yohann Ndoye Brouard, w nieco ironicznym tonie, publikując aktualną fotografię swojego medalu.
Była to odpowiedź na zdjęcie zamieszczone przez jego drużynowego kolegę, wspomnianego Clementa Secchi, który w relacji na Instagramie zażartował, iż jego nagroda wygląda jakby była pokryta „skórą krokodyla”.
Pas la médaille de bronze de Clement Secchi qui s’écaille #Paris2024 pic.twitter.com/Dv7YOVxLMN
— MR.CARTER (@NelsonCarterJr) December 27, 2024
Wcześniej uwagę na problem zwrócił skateboardzista Nyjah Huston, który w Paryżu wywalczył brąz w konkurencji street w skateboardingu.
„Medal sprawia wrażenie, jakby wrócił właśnie z wojny” – skarżył się zaledwie kilka dni po zakończeniu sportowej imprezy.
Podobne problemy zgłaszała również Brytyjka Yasmin Harper, która w parze ze Scarlett Mew Jensen zdobyła brąz w skoku synchronicznym kobiet z trzymetrowej trampoliny.
Jak wyglądają medale?
Medale olimpijskie z Paryża zaprojektowane zostały przez luksusowy francuski dom jubilerski Chaumet. Z przodu widnieje na nich napis „Paris 2024″, zaś na rewersie starożytna grecka bogini zwycięstwa – Nike.
Każdy z krążków zawiera ponadto fragment Wieży Eiffla, ważący 18 g. To sześciokątny, wypolerowany kawałek żelaza wzięty z zabytku.
Mennica Paryska wyprodukowała 5084 krążków – około 2600 na igrzyska olimpijskie i 2400 na paraolimpijskie.
Uszkodzone medale są systematycznie wymieniane i grawerowane w identyczny sposób.