Męskie Granie 2023 w Poznaniu. Na scenie Igo, Zalewski, Błażej Król i Kasia Nosowska [ZDJĘCIA]

1 rok temu

Męskie Granie 2023 było długo wyczekiwanym wydarzeniem przez mieszkańców Poznania. W czasie wielkiego finału wystąpił projekt specjalny – połączenie wokalu Błażeja Króla i Katarzyny Nosowskiej. Poznaniacy mieli okazję, aby usłyszeć ich razem na jednej scenie. Koncerty pełne energii odbyły się 23 czerwca 2023 roku w Parku Cytadela. Na scenie głównej wystąpili: Ofelia, Kacperczyk, Igo, Zalewski i Nosowska & Król. Zobacz, jak poznańska publiczność bawiła się podczas tegorocznych koncertów Męskiego Grania.

Męskie Granie 2023 w Poznaniu

Organizatorzy Męskiego Grania pozostali przy swojej decyzji z 2021 roku o zmianie formuły. w tej chwili cykl koncertów podzielony jest na dwa, odrębne dni. 23 czerwca w Parku Cytadela w ramach pierwszego koncertowania na Scenie Głównej jako pierwsza zaprezentowała się Ofelia. Wykonała utwory m.in. ze swojej drugiej płyty pt. „Osiem”. Po niej przed poznańską publicznością zagrali bracia Kacperczyk. Rok temu grali na pomniejszej „Scenie Ż”. Ich tegoroczny koncert w Poznaniu zbiegł się również z premierą ich najnowszego wydawnictwa pt. „Pokolenie końca świata”. Zagrali „Moje najlepsze lata”, „Brejdaki”, „Iggy”, „Wstałem lewą nogą”, „Jakbym zjadł mentosy i popił je colą”, „Pokolenie końca świata”, „Awionetki”, „Do zobaczenia” i „Sebiksy”. Podczas ostatniego utworu Maciej Kacperczyk nie mógł złapać tchu, gdyż wyskakał się z poznańską publicznością na utworze „Do zobaczenia”.

Kolejny w line-upie był Igo, który zaczął rozgrzewać publiczność od utworu „Brudas”. Zagrał też m.in. „To też o tobie”, „Nie może być inaczej”, „Better Be Alive”, „Sweet Dreams (Are Made Of This”) (cover Eurythmics). Podczas ostatniego utworu („Helena”) zaśpiewał wraz z Błażejem Królem. Piosenkę zadedykował swojej córce. Król natomiast stwierdził, iż śpiewanie z Igo jest „jak pływanie z delfinem, nigdy się go nie dogodni, ale jest bardzo przyjemnie”.

Koncerty w Parku Cytadela

Na Scenie Głównej Męskiego Grania wystąpił już tradycyjnie Krzysztof Zalewski. Zaskoczył wszystkich, zaczynając od utworu „Ameno” grupy Era. Następnie „o czwartej rano nacierał na miasto” („Ry55”), by później sięgnąć po „klucz do sekretnych drzwi” („Kurier”). Zagrał też „Annuszkę”, aby po chwili dać fanom czas na „Oddech”. Solowo wykonał utwór Męskiego Grania Orkiestry z 2018 roku pt. „Początek”, a następnie zaprezentował nowy utwór z nadchodzącej płyty. Kompozycja tekstowo opowiadała o tym, co będzie, gdy sztuczna inteligencja przejmie świat i nie będzie miłości i tańca. Zaśpiewał też o „Polsce” („Minął rok, pięć lat. Ty znów się pojawiasz jak gdyby nigdy nic”). Wziął też na scenę dwie flagi w kolorze tęczy. Na koniec Zalewski zaprezentował już swoje szlagiery, czyli „Miłość” i „Zabawa”.

Na zakończenie, na „grande finale” wyszła Katarzyna Nosowska i Błażej Król. W specjalnym projekcie, utworzonym na tegoroczne Męskie Granie zaśpiewali covery i własne kompozycje. Publiczność usłyszała z coverów: „Smells Like Teen Spirit” (Nirvany), „In the Air Tonight” (Phila Collinsa), „Elektryczny” (Męskie Granie Orkiestra), a także dosyć odważne połączenie „Firestarter” (The Prodigy) ze „Szklankami” (Young Leosia). Pozostałe kompozycje należały już do Nosowskiej („Mówiła mi matka”, „Predatoprzywry”, „Ja pas!”, „Przytomna”, „Ledwie wczoraj”, „Zazdrość” [Hey]) i Króla („Te smaki i zapachy”, „Pewne kwiaty”, „Miałem już nie tańczyć”, „Tak jak ty”, „Powoli”).

Na Scenie Ż wystąpili: Chair, Aga Bigaj, Yann, Paulina Przybysz feat. Asthma, Miły ATZ i Rysy.

Dzisiaj, 24 czerwca drugi i ostatni dzień Męskiego Grania w Poznaniu. Na scenie głównej wystąpią: