Miało być lepiej, jest gorzej. Pelikan żegna III ligę i prezesa klubu

lowicz24.eu 1 miesiąc temu
Nad biało-zielonymi zgromadziły się czarne chmury. Drużyna Pelikana Łowicz, która przez lata występowała na poziomie III ligi, oficjalnie żegna się z rozgrywkami tej klasy i spada do IV ligi. Pogarszające się wyniki i przedostatnie miejsce w tabeli przypieczętowały los zespołu, a sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż prezes klubu Dominik Czeczko złożył rezygnację ze stanowiska. Choć Pelikan niejednokrotnie pokazywał dobrą grę, to nie przekładało się to na wyniki. Drużyna wielokrotnie była chwalona za styl, ale brakowało konkretów – bramek, zwycięstw, punktów. W ostatnim meczu w Sulejówku teoria o "ładnej grze bez efektów" się nie sprawdziła – Pelikan nie tylko zagrał słabo, ale też uległ miejscowej Victorii 0:1. Jedyną bramkę spotkania zdobył w 30. minucie Rafał Dębski.

Co więcej, łowiczanie w tym meczu otrzymali aż sześć żółtych kartek, w tym jedna powędrowała na konto trenera Pawła Jakóbiaka. Frustracja i brak opanowania były widoczne zarówno na boisku, jak i poza nim.

w tej chwili Pelikan Łowicz zajmuje przedostatnie, 17. miejsce w tabeli III ligi, ustępując jedynie TS Sokołowi Aleksandrów Łódzki. Przed drużyną już tylko jedno spotkanie — 7 czerwca biało-zieloni zmierzą się u siebie z rezerwami Jagiellonii Białystok. Będzie to ostatnia okazja do godnego pożegnania się z ligą.

12 maja Dominik Czeczko złożył
Idź do oryginalnego materiału