Michał Froehlich – śląski synek, który został gwiazdą

6 godzin temu
„Pan Babcia” jest odpowiedzią na potrzebę kultywowania lokalnych bohaterów i śląskiej tradycji w świecie permanentnych niezgód oraz konfliktów społeczno-politycznych. To ucieleśnienie sympatycznego kumpla z sąsiedztwa – takiego, który zapyta o zdrowie, powie „dzień dobry” na ulicy i poczęstuje ciastem. Tego nam potrzeba w dobie wypozycjonowanych profili na Facebooku, kupowania lajków, menedżerów, sponsorów i zmęczenia amerykańskimi influencerami. Naprzeciw tym standardom wychodzi zwykły (a adekwatnie niezwykły) „śląski synek” – 23-letni Michał Froehlich z rybnickiego Ochojca. Pokazuje się cały na niebiesko, w babcinym fartuchu. Ludzie mu wierzą. Nie tylko dlatego, iż przed kamerą robi kluski śląskie i charyzmatycznie o nich opowiada, ale również dlatego, iż tak spójna internetowa postać z artystycznymi zdolnościami – bez skandali w tle – jest dziś rzadkością.
Idź do oryginalnego materiału