Mickiewicz Kluczbork w półfinale zaplecza PlusLigi! To już najlepszy wynik w historii klubu

2 tygodni temu

Już to, iż Mickiewicz Kluczbork wygrał starcie nr 2 w rywalizacji do dwóch zwycięstw w ramach ćwierćfinału było małą niespodzianką. Ale niemalże do rangi sensacji urasta fakt, iż zwyciężył i w trzecim pojedynku. Tym bardziej, iż rozgrywanym na wyjeździe.

Dzięki czemu ostatecznie już na tym etapie wyeliminował spadkowicza z PlusLigi i jednego z faworytów rozgrywek. Wszak rywale w okresie zasadniczym byli w „niezwykłym gazie”. Dość napisać, iż wygrali 12 meczów z rzędu, z czego tylko jeden po tie breaku. A także od wygranej zaczęli play off z naszą ekipą. Co z tego jednak…

Jakby tego było mało podopieczni Mariusza Łysiaka w półfinale zmierzą się z MCKiS-em Jaworzno. Ten team również sprawił sporą sensację eliminując wicemistrza fazy zasadniczej Lechię Tomaszów Mazowiecki. Do tego nasi siatkarze skończyli poprzedni etap zmagań pozycję wyżej od przyszłych rywali… Zatem tym razem przywilej swojego boiska będzie należał do nich. A pierwszy mecz już we wtorek 22 kwietnia!

Czarni Radom – Mickiewicz Kluczbork 2:3

Samo spotkanie w Radomiu było istnym kalejdoskopem emocji. Nie tylko dlatego, iż ostatecznie goście triumfowali po tie breaku.

Inauguracyjna partia była dość wyrównana, niemniej dało się wyczuć, iż miejscowi z reguły panują nad sytuację. Jak choćby wtedy gdy kluczborczanie doprowadzili do remisu po 17, ale finisz należał już do tych pierwszych. Za to kolejna odsłona toczyła się już pod dyktando przedstawicieli Mickiewicza.

Trzecia część to mieszkanka dwóch poprzednich. Najpierw prym wiedli radomianie, którzy bardzo dobrze zaczęli, a i potem było jeszcze 15:12 dla nich. Wtedy goście wygrali cztery z pięciu kolejnych akcji i zaczął się bój na całego. Na finiszu jednak więcej zimnej krwi zachowali nasi siatkarze. Po kolejnej zmianie stron mieliśmy kontynuację zażartej gry… Tak mniej więcej do „połowy seta”. Wtedy Czarni złapali odpowiedni rytm i w końcówce kontrolowali grę w pełni.

Tie break zatem. W nim długo toczyła się wyrównana walka, niemniej z coraz większym wskazaniem na, którzy zachowali czujność do samego końca.

Czarni Radom – Mickiewicz Kluczbork 2:3 (25:20, 17:25, 22:25, 25:17, 12:15)
Mickiewicz:
Magnuszewski (3 pkt), Górski (15), Kozłowski (14), Linda (18), Pasiński (6), Janus (9), Jaskuła (libero) i Łysiak (libero) oraz Gryc (1), Olczyk (1), Mielczarek, Mucha.

Więcej informacji niebawem. Pełne statystyki meczowe znajdą państwo TUTAJ.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału