W drugiej kolejce sezonu 2025/2026 Betclic 1 Ligi piłkarze Miedzi Legnica zmierzą się na wyjeździe z Odrą Opole. Dla legniczan będzie to druga z pięciu zaplanowanych delegacji na początek rozgrywek. Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco – obie drużyny rozpoczęły sezon od porażek i z pewnością będą zdeterminowane, by zdobyć pierwsze punkty.
W zespole Odry nie brakuje nazwisk dobrze znanych legnickim kibicom. Trenerem opolan jest Jarosław Skrobacz, który prowadził Miedź w okresie 2020/21, a jego ówczesnym asystentem był obecny szkoleniowiec legniczan Wojciech Łobodziński. W kadrze Odry znajdują się też byli zawodnicy „Miedzianki”: Mateusz Abramowicz – bramkarz, który przez prawie cztery sezony reprezentował barwy Miedzi i w 2022 roku wywalczył z nią awans do Ekstraklasy, Adam Chrzanowski – obrońca wypożyczony do Legnicy z Lechii Gdańsk w 2020 roku, Adrian Purzycki – pomocnik, który grał dla Miedzi w latach 2017–2021, również uczestnicząc w awansie do Ekstraklasy, Damian Tront – zawodnik legnickiego klubu w latach 2020–2024, który także cieszył się z promocji do najwyższej ligi w 2022 roku.
Z kolei w szeregach Miedzi jedynym zawodnikiem z opolską przeszłością jest Marcel Mansfeld, który wiosną tego roku był wypożyczony do Odry, notując 12 występów i jedną bramkę.
– Nie ma dziś znaczenia, kto gdzie wcześniej grał czy trenował – zaznacza trener Łobodziński. – To już nasza czwarta rywalizacja z zespołem Jarosława Skrobacza. Drużyny się zmieniają, trzeba przygotować się indywidualnie do każdego meczu.
Spotkanie w Opolu będzie dla Miedzi pierwszym występem na nowym stadionie Odry – Itaka Arenie. Dotychczas legniczanie grali z opolanami na starym obiekcie przy ul. Oleskiej. Nowy stadion gospodarze testują od końcówki ubiegłego sezonu – rozegrali tam sześć meczów (2 zwycięstwa, 1 remis, 3 porażki).
Odra rozpoczęła sezon od wyjazdowej porażki 0:3 z Chrobrym Głogów. Teraz czeka ich pierwszy mecz domowy w nowych rozgrywkach. W ubiegłym sezonie obie drużyny spotkały się dwukrotnie – oba mecze wygrała Miedź. W Opolu było 2:0 (bramki: Kwiecień, Michalik), w Legnicy 2:1 (Hartherz, Kovacević – dla Odry trafił Nowak).
– Po meczu z Tychami chcemy utrzymać nasz ofensywny styl, bo oprócz trzech goli stworzyliśmy jeszcze pięć bardzo groźnych sytuacji. To może być nasz znak firmowy – podkreśla trener Łobodziński. – Musimy natomiast lepiej prezentować się w defensywie, szczególnie w pojedynkach indywidualnych.
Szkoleniowiec będzie miał niemal pełną kadrę do dyspozycji. Po zawieszeniu wraca Jakub Serafin, który dołączył z Puszczy Niepołomice. Niedostępny będzie natomiast Wojciech Hajda, pauzujący za czerwoną kartkę z końcówki poprzedniego sezonu. Do gry powinni być już gotowi Bartosz Kwiecień i Mateusz Bochnak, którzy wrócili do treningów.
Początek dzisiejszego spotkania w Opolu o godz. 19.