Miejsca parkingowe w centrum a lokalny biznes

4 godzin temu
Po publikacji materiału dotyczącego problemów z parkowaniem przy ulicy Kazimierzowskiej oraz Św. Stanisława do redakcji zgłosił się właściciel jednej z firm zlokalizowanych przy ulicy Św. Stanisława. Przyznał, iż regulacje dotyczące parkowania w centrum miasta nie wspierają lokalnego biznesu. Wręcz przeciwnie – Pomimo tego, iż jesteśmy w tym miejscu już 30 lat, jako firma nie możemy kupić rocznych kart parkingowych, tak, jak mieszkańcy Śródmieścia. Owszem, możemy nabyć karty komercyjne, ale te są znacznie droższe. Przy kilku samochodach, jakie posiadamy, byłby to już bardzo duży koszt dla małej firmy. A przecież płacimy podatek od nieruchomości. To firmy zlokalizowane w śródmieściu przyciągają klientów miastu, to dzięki nam miasto może zarabiać na drogiej strefie parkowania „ A” oraz „popisach” Straży Miejskiej. W związku z tym oczekiwalibyśmy bardziej przyjaznego traktowania przez lokalną władzę, tym bardziej, iż od wielu lat Śródmieście pustoszeje, wyprowadzają się kolejne firmy – podkreśla.
Przyznaje, iż zdarzają się również sytuacje, kiedy choćby niewielkie spóźnienie z opłatą w parkometrze skutkuje kartką za wycieraczką pojazdu i karą w wysokości 75 złotych.
– A tego już w koszty wrzucić nie możemy
Idź do oryginalnego materiału