Mielec: Co słychać na łące kwietnej…

leliwa.pl 7 godzin temu

Mija trzy lata jak w Mielcu po raz pierwszy w centrum miasta założono łąkę kwietną. Powstała ona na publicznym zieleńcu przy skrzyżowaniu ulic Jagiellończyka i Kusocińskiego, na działce o powierzchni ponad 300m2 wraz z przyległymi trawnikami. Teren obsiany wtedy został dwoma mieszankami nasion różnych rodzajów łąk – z terenu zacienionego oraz terenu w pełni nasłonecznionego.

Jak dziś ona wygląda mówi Anna Synowiec, kierownik referatu utrzymania miasta Mielca.

Choć ostatnie lata mogły się wydawać, iż założenie niewielkiej enklawy łąkowej w mieście nie było dobrym pomysłem to dziś jest już inaczej.


Łąki kwietne są niemal samowystarczalne – po wysianiu ich wystarczy raz lub 2 razy w roku je skosić. A co najważniejsze – są miododajne, ponieważ dzięki nim pszczoły mogą wytwarzać niezwykle zdrowy miód, dodaje Anna surowiec.


Łąka kwietna to coraz częściej spotykany element terenów zieleni, zastępujący tradycyjne trawniki, zwłaszcza teraz, gdy dotkliwie odczuwamy zjawisko suszy hydrologicznej, gdy miejskie trawniki stają się żółte i przesuszone, tracąc wszelkie walory estetyczne i wartość biologiczną.

Idź do oryginalnego materiału