W emocjonującym meczu inaugurującym sezon ORLEN Superligi Handball Stal Mielec uległa Azotom Puławy 28:29 po rzutach karnych. Beniaminek z Mielca, który wrócił do elity po trzech latach, postawił faworyzowanym gościom trudne warunki, walcząc do ostatniej sekundy -doprowadzając do remisu 25:25 po celnym rzucie karnym Filipa Stefaniego w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry.
W serii rzutów karnych kluczową rolę odegrał bramkarz Azotów, Andrej Petkovski, który obronił decydujący strzał, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo w rzutach karnych.
O pierwszym spotkaniu po 3 letniej przerwie w ORLEN Superlidze mówi trener Stali Mielec – Robert Lis.
Mecz był trudny nie tylko dla mielczan, co podkreśla trener Puław, Patryk Kuchczyński:
W następnym meczu Stal Mielec zmierzy się z Legionowem.
Wiktor Kilian