Przedsiębiorcy liczyli na wprowadzenie tej regulacji i się doczekali. Tym istotniejsze, iż dotyczy ona najmniejszych właścicieli firm. A mowa o wakacjach składkowych, czyli możliwości niepłacenia składek ZUS przez jeden, wybrany miesiąc w roku (oprócz składki zdrowotnej, którą trzeba uiścić). Zainteresowanie jest duże i to nie dziwi, bo przepis pozwoli na chwilę oddechu w dobie rosnących comiesięcznych zobowiązań. Warto przy tym zaznaczyć, iż mimo "wakacji" składki na ubezpieczenia emerytalno - rentowe będą opłacone, przez budżet państwa. W internecie sporo można znaleźć komentarzy, iż to niesprawiedliwe. Tylko wypada wtedy zapytać niby dlaczego i wobec kogo. Tu należy podkreślić kilka rzeczy: za pracowników składki opłacają pracodawcy, więc ci pierwsi powinni być ostatnimi do narzekania, przedsiębiorcy to grupa, która może spodziewać się najniższych emerytur, nie mają przy tym lat wliczanych do stażu pracy, by móc otrzymać gwarantowane najniższe świadczenie, prowadzący działalność gospodarczą nie mają płatnych urlopów, często wolnych weekendów, świąt czy fajrantu po ośmiogodzinnym dniu pracy. Nie dziwi więc, iż przedsiębiorcy korzystają z możliwości, jakie daje nowe prawo. Ale uwaga: każdy chcący skorzystać z wakacji składkowych w grudniu tego roku, powinien złożyć wniosek do końca listopada. Jak ustaliliśmy, od 1 do 18 listopa
