Marek Niemiec swoją służbę drugiemu człowiekowi rozpoczął wiele lat temu – pracował zarówno w Pogotowiu Ratunkowym, jak i na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Dla wielu mieszkańców regionu to nie tylko ratownik, ale także człowiek o wielkim sercu, miłośnik sportu i niezwykle ciepła, sympatyczną osobą.W lutym 2021 roku jego życie zmieniło się diametralnie. W nocy doznał ataku padaczki z bezdechami. Badania wykazały obecność guza w prawym płacie czołowym. W marcu przeszedł pierwszą operację, po której otrzymał druzgocącą diagnozę: glejak mózgu.– Dostałem diagnozę, która przewróciła moje życie do góry nogami – mówi Marek.Mimo ciężkiej terapii, przez trzy kolejne lata wyniki badań kontrolnych były dobre. Niestety, w marcu 2024 roku doszło do nawrotu choroby – tym razem w bardziej złośliwej postaci. Marek przeszedł kolejną operację, a następnie rozpoczął radioterapię i chemioterapię.Badania genetyczne wykazały, iż rozwój guza jest związany z mutacją genetyczną – co otwiera szansę na nowoczesne leczenie za granicą.Jedyną nadzieją na zatrzymanie choroby jest terapia specjalistycznym lekiem, który nie jest refundowany w Polsce, a dostępny jest w klinice w USA. Koszt leczenia to około 500 tysięcy złotych – suma nieosiągalna dla jednej osoby, ale możliwa do zdobycia dzięki wspólnemu wsparciu.– Zawsze z optymistycznym nastawieniem podchodziłem do życia. Mam nadzieję, iż dzięki wsparciu ludzi i dobroci ich serc, uda mi się spełnić moje największe marzenie – poddać się leczeniu za granicą. Chciałbym przeżyć jeszcze wiele długich lat z moją ukochaną rodziną: żoną, synami i synową. Bardzo dziękuję za każdą pomoc i wsparcie - apeluje Marek.- Od wielu lat jestem związany z Kędzierzynem-Koźlem – tu mieszkałem, pracowałem jako ratownik medyczny, byłem radnym i pracownikiem MOSiR-u. Choć kilka lat temu przeprowadziłem się nad morze, by oddychać lepszym powietrzem, moje serce wciąż jest w Kędzierzynie-Koźlu. To, co dzieje się teraz – jak mieszkańcy dzielą się moją historią, udostępniają zbiórki, wspierają mnie dobrym słowem – jest dla mnie ogromnym wsparciem i głęboko mnie wzrusza. Kędzierzyn-Koźle to niewielkie miasto, ale pełne ludzi o wielkich sercach. Po raz kolejny pokazujecie, iż potraficie się zjednoczyć dla dobra drugiego człowieka. Jestem wszystkim za to z całego serca wdzięczny - wyznaje ze wzruszeniem.Jak możemy pomóc Markowi walczyć o swoje życie? Każda, choćby najmniejsza wpłata ma znaczenie.Link do zbiórki kliknij tuNumer konta Fundacji:52 1050 1025 1000 0090 3010 4252Wpłaty w obcych walutachUSD:PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367EUR:PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375GBP:PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359kod SWIFT:INGBPLPWTytuł przelewu:Marek NiemiecDane odbiorcy:Fundacja Onkologiczna Rakiety, ul. Stryjeńskich 19 lok. U21/21A, 02-791 Warszawa1,5%KRS:0000414091Cel szczegółowy:Marek Niemiec