Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wciąż porządkują groby po powodzi. 'To szczególne święta'

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Cmentarz w Lewinie Brzeskim [fot. Jakub Biel]


Nawet w Dzień Zaduszny na cmentarzu w Lewinie Brzeskim znalazły się osoby, które porządkowały groby swoich bliskich. Tegoroczna powódź wymusiła czasowe zamknięcie nekropolii, a wiele nagrobków zostało uszkodzonych.

- To była tragedia. Zalało cały cmentarz - przyznaje Roman Stasiszyn, mieszkaniec Lewina Brzeskiego w rozmowie z reporterem Radia Opole Jakubem Bielem. - Jak się przejdzie tutaj pomiędzy grobami, to tak widać, do jakiej wysokości woda była. Wszystkie pomniki były zalane. Zniszczenia duże? Wszystko trzeba było wyrzucić, nie nadawało się do niczego. Wiele pomników widzę dalej uszkodzonych? Ludzie już teraz troszeczkę odbudowali, ale wszystko trzeba było kupić na nowo. Nic się nie dało odzyskać. Myło się pomniki, a one w dalszym ciągu był takie brudne, rude takie. Wojsko i straż pożarna myła to trochę, ale ludzie musieli też we własnym zakresie wszystko zrobić. Mieszkańcy Lewina Brzeskiego zgodnie podkreślają, iż kluczową rolę w szybkim przywróceniu cmentarza do zadowalającego stanu odegrało wojsko. - Jest już lepiej i naprawdę wojsko pokazało coś. Bez nich to może byłaby to dłuższa praca, ale…
Idź do oryginalnego materiału