Mikołaj Rondoś w pierwszej walce w europejskich ringach stanął w szranki z reprezentantem Azerbejdżanu. Stawiał mu silny opór, jednak przeciwnik był minimalnie lepiej oceniany przez sędziów w poszczególnych rundach, a tym samym awansował dalej. Tym samym pięściarz Olimpu zakończył udział w mistrzostwach, ale zdobył nowe doświadczenie w turnieju najwyższej rangi. W sumie reprezentanci i reprezentantki Polski zdobyli w Czarnogórze trzy złote, jeden srebrny i pięć brązowych medali, co dało im piąte miejsce w klasyfikacji drużynowej.- Dla mnie jako dla trenera był to również cenne doświadczenie, patrzenie na to, jak walczą zawodnicy z całej Europy, a także jak pracuje sztab narodowy - dodaje szkoleniowiec chełmskiego Olimpu Konrad Rondoś. - Dalej będę uczestniczył w najbliższych zgrupowaniach i wyjazdach szkoleniowych, aby podnosić swoją wiedzę, a później przekazywać ją dalej.Teraz czytane: