Plac Wolności jeszcze nigdy nie był tak wypełniony. W sobotnie popołudnie setki mieszkańców - zdecydowanie więcej niż w ubiegłym roku - przyszły, by wspólnie rozświetlić miejską choinkę i zobaczyć widowiskowy przylot Świętego Mikołaja. Ten natomiast przybył w sposób iście bajeczny: przeszedł po linie między kamienicami, choćby spadając, by po chwili znów się podnieść ku euforii dzieci. Emocji nie brakowało ani przez chwilę.