Na poznańskiej strzelnicy Lizawka odbyły się IV Mistrzostwa Polski w Strzelaniu z Broni Historycznej Centralnego Zapłonu. – W trakcie wydarzenia odbył się również piknik strzelecki z atrakcjami dla młodszych i starszych. Dużą popularnością cieszyły się zawody otwarte w strzelaniu z broni pneumatycznej. W zmaganiach na torach strzeleckich wzięło udział kilkadziesiąt osób. Dla najmłodszych przygotowaliśmy nagrody oraz pamiątkowe dyplomy – mówi Krzysztof Nowakowski, wiceprezes Klubu Strzeleckiego Tarcza Szamotuły.
– Kolejną atrakcją był pokaz ratownictwa medycznego i możliwość samodzielnego treningu czynności ratujących życie pod okiem doświadczonych ratowników medycznych. Na stanowiskach prezentujących kolekcjonerską broń i oręż historyczną można było zobaczyć broń z różnych okresów. Od broni z XVIII wieku, do konstrukcji współczesnych. Szczególnie interesująca była kolekcja pistoletów kieszonkowych z pięknie zdobionymi Derringerami. Zwiedzający mogli również zobaczyć pokaźną kolekcję bagnetów do broni – dodaje.
W zawodach, które wsparł powiat poznański, wystartowało 55 zawodników z 16 klubów, głównie z Wielkopolski, która jest swoistym zagłębiem kolekcjonerskim oraz strzelectwa historycznego. Strzelano z 50 metrów. Najwięcej osób – 39, rywalizowano w konkurencjach karabinek i karabin. Najlepsi w tym gronie okazali się odpowiednio Artur Matuszak i Piotr Niemczyk. W kategorii pistolet/rewolwer triumfował Marcin Trojanek, a w strzelaniu z pistoletu wojskowego wygrał Rafał Stemporowski. Ten ostatni we wszystkich konkurencjach zdobył 662 pkt. i tym samym obronił tytuł z ubiegłego roku.